• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Wyciek paliwa na Mauritiusie: jak wpłynie na rafy koralowe, namorzyny i trawy morskie?

26.08.2020 14:10
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Wyciek paliwa na Mauritiusie: jak wpłynie na rafy koralowe, namorzyny i trawy morskie?

Partnerzy portalu

Wyciek paliwa na Mauritiusie: jak wpłynie na rafy koralowe, namorzyny i trawy morskie? - GospodarkaMorska.pl
fot. YT

Czasami złe rzeczy zdarzają się w najgorszych możliwych miejscach - na przykład MV Wakashio, który osiadł na mieliźnie na płytkich rafach u południowo-wschodniego wybrzeża Mauritiusa 25 lipca. Z wrak masowca zaczęło wyciekać paliwo przy wyspie, gdzie znajduje się rezerwat przyrody (Ile aux Aigrettes), kilka kilometrów od parku morskiego (Blue Bay), w pobliżu ważnego na całym świecie obszaru podmokłego (Pointe d'Esny Ramsar Site).

MV Wakashio przewoził 4000 ton paliwa, co nie daje porównania z 400 000 tonami rozlanymi podczas katastrofy Deepwater Horizon w 2010 roku. Jednak to bliskość statku do uznanego na całym świecie skupiska ekosystemów na Mauritiusie sprawia, że ​​ten wyciek może mieć długotrwałe konsekwencje.

Mauritius jest ośrodkiem bioróżnorodności, a wiele unikatowych dzikich zwierząt na wyspie zależy od skomplikowanych połączeń między rafami, lagunami, łąkami morskimi i namorzynami, więc zanieczyszczenie jednego siedliska może mieć niszczycielski efekt domina.

Co dzieje się podczas wycieku oleju?

Gdy tylko paliwo dostanie się do oceanu, lżejsze związki zawarte w nim wyparują, a otaczające powietrze może stać się toksyczne dla dzikich zwierząt, a nawet szkodliwe dla zdrowia ludzi. Na powierzchni morza tworzą się plamy ropy, które są odprowadzane z miejsca wycieku. Kiedy w pobliżu znajdują się rafy i inne siedliska, trzeba działać bardzo szybko by zapobiec szkodom.

Zatrzymanie wycieku za pomocą wysięgników lub zbieranie oleju za pomocą skimmerów może pomóc w powstrzymaniu jego rozprzestrzeniania się. Gdy lżejsze składniki oleju wyparowują, tworzy się ciężki szlam, który może być przenoszony przez przypływ w kierunku wybrzeża. Substancja skutecznie dusi każdy organizm, z którym się zetknie, w tym koralowce, ryby i ptaki morskie, a toksyczne związki gromadzą się w ich tkankach. Ostatecznie mikroby rozłożą pozostały olej, ale może to zająć wiele lat.

Połączenia w ekosystemach przybrzeżnych

Uważa się, że ponad 500 metrów rafy koralowej zostało zniszczonych przez statek, który osiadł na mieliźnie, ale to dopiero początek.Gdy paliwo się zatapia, może pokryć większą część rafy. Korale są zależne od światła słonecznego jako źródła pożywienia, ale zjadają również pływające mikroorganizmy zwane zooplanktonem. Oprócz zmętnienia wody i zmniejszenia ilości światła słonecznego, wykazano, że zanieczyszczenie ropą zabija zooplankton, a toksyczne chemikalia w ropie naftowej osłabiają zdolność koralowców do fotosyntezy. Koralowce głębinowe pokryte olejem doświadczały obrzęków i pęknięć tkanek.

W latach następujących po wycieku ropy, wzrost i rozmnażanie są ograniczone, pozostawiając mniej żywych koralowców na rafach. Mimo to rafy koralowe są odpornymi ekosystemami i mogą odzyskać stan sprzed katastrofy w ciągu kilku dziesięcioleci, jak wykazały długoterminowe badania po wycieku ropy w 1986 roku u wybrzeży Panamy.Kluczem do tego odrodzenia są wysiłki lokalnych gatunków. Na przykład papugoryby świadczą podstawowe usługi na rafach na południowo-wschodnim wybrzeżu Mauritiusa, zjadając wodorosty, które w przeciwnym razie mogłyby się udusić i skonsumować koralowiec osłabiony przez zanieczyszczenie.

Gospodarka Morska
Papugoryba wśród raf koralowych, fot. wikipedia


Lasy namorzynowe to przybrzeżne tereny podmokłe, składające się z gęstego skupiska drzew, które rozwijają się w słonej wodzie. Ich splątane korzenie tworzą prawie nieprzeniknione labirynty, które oferują siedliska dla papugoryb, lucjanowatych, karanksów, barakud, a nawet rekinów. Tutaj młode ryby rafowe mogą rosnąć bezpiecznie poza zasięgiem większych drapieżników.

Trawa morska tworzy podwodne równiny roślin kwiatowych. To kolejny rodzaj schronienia dla życia w oceanie, ale podobnie jak namorzyny, walczą o odzyskanie sił po zanieczyszczeniu paliwem. Oba siedliska kwitną tam, gdzie fale i pływy są łagodne. Wokół nich gromadzi się osad, podobnie jak szlam olejowy.

Gospodarka Morska
Młody żarłacz żółty w namorzynach, fot. Kristine Stump/dutchsharksociety.org


Oprócz "wychowywania" przyszłych pokoleń ryb rafowych, namorzyny i łąki z trawami morskimi zatrzymują materiał spływający z lądu, zapewniając czystsze wody przybrzeżne nad rafami. Z kolei rafy pochłaniają energię fal z otwartego oceanu, chroniąc namorzyny i plaże przed erozją.

Życie morskie w miejscach takich jak Mauritius jest zależne od wszystkich trzech ekosystemów, a gatunki często żyją w jednym, a żerują w innym. Zapewnia to stały przepływ składników odżywczych między nimi. Ptaki morskie gniazdujące w namorzynach żywią się trawiastymi łąkami, a ich odpady organiczne są przenoszone na rafy, gdzie żywią tamtejsze organizmy.

Te połączenia oznaczają, że uszkodzenie jednego ekosystemu wpływa również na inne. Gwarantuje to, że skutki wycieków oleju są często poważniejsze, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Tylko poprzez monitorowanie i ochronę każdego z tych ekosystemów można mieć nadzieję na długoterminową odbudowę regionu.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.