Rozpoczął się proces usuwania z wody kontenerów, które wypadły podczas sztormu ze statku ONE Apus. Pozwolenie na operację wydała japońska straż przybrzeżna – podał właściciel jednostki.
Kontenerowiec wciąż jest zacumowany w Porcie Kobie, gdzie dotarł 8 grudnia, po tym jak stracił około 1,816 kontenerów 30 listopada w czasie podróży przez Pacyfik. Operacja usuwania boxów potrwa ponad miesiąc.
- Ostrożne usuwanie kontenerowców zgodnie z harmonogramem ustalonym przez planistów sztauerskich zajmie ponad miesiąc, a bezpieczeństwo będzie priorytetem numer jeden. Po rozładowaniu każdy z nich zostanie oceniony, a po zakończeniu wyładunku zostanie przeprowadzona pełna ocena uszkodzeń statku i późniejszych napraw - czytamy w dzisiejszej aktualizacji.
ONE Apus to kontenerowiec o ładowności 14 tys. TEU, wybudowany w 2019 roku. Jednostka ma 364 metrów długości i pływa pod japońską banderą. Statek obsługuje serwis Far East Pacific 2 armatora Ocean Network.
Wśród utraconych kontenerów znalazło się 64 kontenerów z towarami niebezpiecznymi, w tym 54 z fajerwerkami, osiem z bateriami i dwa z ciekłym etanolem.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach