Ostatnie tygodnie to głównie kontynuacja dotychczasowych trendów w zakresie inwestycji tonażowych. Pomimo pewnej aktywności – generalnie według twardych danych rynkowych jest ona niższa dla wielu z segmentów niż jeszcze rok wcześniej. Rosną ceny okrętowego złomu, które utrzymują się na bardzo wysokich poziomach.
Kolejne tygodnie to eskalacja sytuacji wojennej wokół Ukrainy oraz napaść Rosji na ten kraj. Jak wiemy Ukraina jest jednym z potentatów w produkcji zbóż, ale nie tylko. Jest to kraj bogaty w różnorodne surowce mineralne. Pierwsze tygodnie wojny już wydatnie wpływają na ruch statków w tamtych rejonach, natomiast konsekwencje długoterminowe będą znacznie poważniejsze. Dotknie to szczególnie żeglugi masowej. Nie bez znaczenia jest również rynek wydobycia i konsumpcji gazu i ropy naftowej. Wzrastające ceny, ograniczona podaż rynku bę
Sytuacja na rynku tonażowym była w ostatnich tygodniach bardzo zróżnicowana i zależała od konkretnego segmentu rynku, sektorów a nawet poszczególnych typów jednostek. Duże zapotrzebowanie występowało nadal na gazowce do przewozu LNG. Rynek frachtowy masowców sięgnął dna i mocno liczy na solidne odbicie, więc armatorzy tego segmentu bacznie obserwują sytuację.
Początek roku dla wielu z segmentów żeglugi nie był łatwy, jednakże długofalowe perspektywy są znacznie bardziej obiecujące niż warunki bieżącego okresu. Wskazywać może na to chociażby prognoza Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który szacuje wzrost światowego PKB na 2022 roku o około 4,4 proc.
Ze względu na sytuację na rynkach frachtowych trwał nadal dobry okres w zakresie inwestycji tonażowych. Głównie dotyczyło to segmentu kontenerowego i w mniejszym stopniu, ale również segmentu statków wielozadaniowych. W złomowniach brakuje z kolei polepszających się ofert. Ceny stali są nadal bardzo wysokie, ale w ostatnich tygodniach zaczęły spadać. Stąd też tendencja obniżania oferowanych stawek za okrętowy złom i to we wszystkich znaczących regionach, w których dochodzi do recyklingu.
Rynek przewozów kontenerowych oraz ładunków inwestycyjnych, ciężkich i ponadgabarytowych nadal ma się dobrze. Jednak dają się też zauważyć pewne stabilizacje dotychczasowych trendów. Pośrednia sytuacja jest na rynku przewozów promowych i ro-ro, gdzie główne zasilanie wpływów frachtowych dają obecnie przede wszystkim ładunki toczne. Ciężka i skomplikowana sytuacja nadal trwa na rynku wycieczkowców.
Dalsze wzrosty odnotowywał segment statków wielozadaniowych i ciężarowców. Średnia stawka notowana przez indeks branżowy Drewry Multipurpose Time Charter Index wzrosła do poziomu USD 10,294 w miesiącu październiku. Był to wzrost na poziomie 2,5% w stosunku do poprzedniego miesiąca, tj. września.
Ostatnie tygodnie pokazywały nadal sporą ilość zamówień nowych jednostek w ujęciu globalnym, tzn. dotyczącym wszystkich sektorów. W skali rok do roku październik odznaczył się ilością zamówień większą aż o 89% niż w tym samym miesiącu roku 2020. Jednakże ten sam miesiąc w porównaniu do września roku bieżącego, to już około 15% zamówień mniej (123 statki do 104 jednostek). W transakcjach dotyczących statków „z drugiej ręki” również jak na razie było sporo aktywności.
Po bardzo dobrych ostatnich miesiącach dla segmentu masowców mijające tygodnie to już raczej nie tylko korekta „w dół” parametrów rynków frachtowych i czarterowych, ale postępujący najprawdopodobniej krótko – lub nawet średnioterminowy trend spadkowy. Pomimo tego średnioroczny wzrost handlu morskiego liczony rok do rok na ten moment szacuje się na około 4%. Nieco inaczej sytuacja wygląda na rynku offshore, który dzięki wysokim cenom ropy naftowej i jej pochodnych podlega zauważalnemu ożywieniu i dalszej, ale też niełatwej odbudow
Poziom ilości zakontraktowań nowych statków w 2021 roku na koniec września był o około 69% lepszy w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku.
Port w Pucku będzie miał nowy falochron i nabrzeże. Jest przetarg
Należący do MSC port afrykański zyskuje przez chaos na Morzu Czerwonym
Chińscy hakerzy infekują europejskie statki
Poszło z dymem. Wysadzili platformę w suchym doku [WIDEO]
Tak gorąco na Morzu Czerwonym nie było od dawna. Siły koalicji zwalczają Huti w każdej domenie i pomagają ofiarom ataków
"Ratownik" po amerykańsku. Zwodowano nowy okręt ratowniczy dla sił morskich USA