Wody Polskie remontują nieckę potoku Straconka, który płynie wzdłuż bulwarów w Bielsku-Białej. To jedno z miejsc chętnie odwiedzanych przez bielszczan. Minister funduszy Grzegorz Puda zapowiedział w czwartek, że po zakończeniu remontu będzie bezpieczniej.
"To jeden z najpiękniejszych terenów rekreacyjnych w mieście. Pamiętam, jak wielokrotnie apelowałem, jeszcze jako bielski radny, by przywrócić potok do stanu, w którym będzie można mówić, iż jest bezpieczny. Naturalna erozja, prowadząca do wypadania kamieni z obudowy potoku, rozwój roślinności, powodowały, że mieszkańcy domagali się interwencji" - mówił w czwartek minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda.
Polityk powiedział, że prace renowacyjne przy potoku już trwają, a obecnie rusza kolejny ich etap. "Spowoduje on większą dostępność, zwiększenie możliwości rekreacyjnych, ale przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa" – dodał Puda.
Szef Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Mirosław Kurz powiedział, że prace na potoku Straconka wykonywane są odcinkowo. "Tu od początku zostało wydane 1,7 mln zł, by zapewnić bezpieczeństwo nie tylko powodziowe, ale także podczas rekreacji" – dodał.
Zastępca dyrektora zarządu zlewni w Wodach Polskich Jan Grygier powiedział, że obecnie realizowane prace to kolejny etap. Cały potok mierzy ponad 6 km. Ostatnie półtora kilometra pozostawione zostały bez ingerencji, by zachować naturalny charakter. Obecna modernizacja fragmentu żłobu obejmuje jego modernizację, która powstrzyma degradację oraz zapewni stabilność posadowionych w nim filarów mostków. Prace realizowane są jesienią i zimą. Ich koszt to 400 tys. zł.
Prace przy potoku Straconka trwają od 2020 roku. Obecny etap zostanie zrealizowany do grudnia bieżącego roku. "W tej chwili nie możemy jeszcze powiedzieć, kiery zakończy się cały remont. Potrzeba na niego około 10 mln zł" – przekazał Jan Grygier.
Grygier zaznaczył, że koryto spełnia wymogi bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. "Może przyjąć wodę nie tylko stuletnią, ale nawet 500-letnią" – zapewnił.
Wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz podkreślił, że Wody Polskie w samym Bielsku-Białej co roku wydają ponad 1 mln zł na regulację cieków wodnych, a w ubiegłym roku kwota ta sięgała pawie 2 mln zł.
Autor: Marek Szafrański
szf/ mick/
Fot. Depositphotos
Akcja "Czysta Odra" z udziałem portów w Szczecinie i Świnoujściu
Norwegowie potwierdzili: morsy umierają na ptasią grypę
Dochód z licytacji ekskluzywnego rejsu wędkarskiego wesprze ukraińskich uchodźców w Gdańsku
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu