Mevlut Cavusoglu, minister spraw zagranicznych Turcji doradził wczoraj Francji, by powstrzymała się od działań eskalujących napięcia we wschodniej części Morza Śródziemnego. Była to odpowiedź na wspólne ćwiczenia francuskiej marynarki wojennej z siłami greckimi w pobliżu Krety.
Przemawiając na konferencji prasowej ze swoim szwajcarskim odpowiednikiem w Bernie, Cavusoglu powiedział, że Szwajcaria zaoferowała mediację w sporze we wschodniej części Morza Śródziemnego, a Turcja wstępnie zgodziła się na tę propozycję.
W piątek Biały Dom poinformował, że spór Grecji i Turcji był jednym z tematów telefonicznej rozmowy prezydenta Francji Emmanuela Macrona z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Obaj przywódcy „wyrazili zaniepokojenie wzrostem napięcia między sojusznikami NATO, Grecją i Turcją”.
W czwartek francuska marynarka wojenna odbyła wspólne ćwiczenia z siłami greckimi nieopodal Krety. Francuzi na potrzeby ćwiczeń wysłali dwa myśliwce Rafale i fregatę Lafayette. Był to kolejny już francuski gest wsparcia dla Grecji w jej sporze z Turcją.
Do wzrostu napięć między Turcją i Grecją doszło, gdy turecki statek badawczy Oruc Reis wypłynął na wody między Kretą i Cyprem, które oba kraje uznają za swoje. Statek miał prowadzić badania pod kątem eksploatacji podmorskich złóż naftowych na tym obszarze.
Turcja wysłała statek niedługo po zawarciu przez Grecję i Egipt umowy w sprawie podziału wyłącznych stref ekonomicznych we wschodniej części Morza Śródziemnego. (PAP)
Estonia i sojusznicy NATO przeciwko rosyjskiej blokadzie Bałtyku
Kapitan statku skazany na 4 lata więzienia za zaniedbania, które doprowadziły do śmierci 34 osób
Amerykański port dla pomocy humanitarnej w Gazie zacznie działać w ten weekend
Zakłócenia GPS na Bałtyku. Problemy dla statków i samolotów
Huti atakują z użyciem bezzałogowych pojazdów nawodnych
Rozpoczęły się próby morskie chińskiego lotniskowca Fujian