• <
PGZ_baner_2025

Szef niemieckiego MSW: są przesłanki, że część dronów startowała ze statków rosyjskiej floty cieni

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Szef niemieckiego MSW: są przesłanki, że część dronów startowała ze statków rosyjskiej floty cieni
Fot. Vesselfinder.com / F.YBANCOS

Szef MSW Niemiec Alexander Dobrindt powiedział, że z istniejących przesłanek wynika, że część niezidentyfikowanych dronów zauważonych nad krajem startowało ze statków należących do rosyjskiej floty cieni. Zapowiedział zmiany w prawie, które umożliwią niszczenie infrastruktury agresora poza granicami Niemiec.

- Mamy przesłanki, że część obserwowanych dronów pochodzi z rosyjskiej floty cieni - powiedział Dobrindt podczas zorganizowanej przez dziennik „Die Welt” debaty na temat bezpieczeństwa w kraju.

Flota cieni to wysłużone statki, głównie tankowce, pływające pod banderami państw zapewniających liberalne przepisy rejestracyjne, umożliwiające Rosji obchodzenie międzynarodowych sankcji na jej surowce.

W ostatnim czasie wzrosła liczba niezidentyfikowanych bezzałogowców zauważanych w Europie, m.in. w Belgii i Danii, w tym w pobliżu lotnisk i obiektów wojskowych. W Niemczech drony zakłóciły w październiku i listopadzie działanie lotnisk w Hanowerze, Berlinie i Monachium.

Dobrindt ocenił, że Niemcy są obecnie testowane, a stawką jest to, „czy państwo zdoła oprzeć się zagrożeniom z zewnątrz”. W jego ocenie nie ma wątpliwości, że „obce państwa coraz częściej próbują destabilizować (nasz) kraj za pomocą nowych technologii”.

Polityk bawarskiej CSU wyraził przekonanie, że potrzebne są bardziej ofensywne rozwiązania. - Dlatego stworzymy podstawy prawne, które w przyszłości umożliwią przeciwdziałanie agresorowi. Nawet jeśli jego infrastruktura, serwery i oprogramowanie znajdują się za granicą, będziemy w stanie je zakłócać i niszczyć - zapowiedział.

Niemieckie MSW planuje zmiany prawne, które dadzą Bundeswehrze większe możliwości przeciwdziałania dronom, w tym strącanie ich, jeśli okaże się to konieczne. Obecnie podejście jest ostrożniejsze - drony są zagłuszane, ale nie strącane, bo uznaje się to za zbyt duże zagrożenie dla cywili.

Władze w Berlinie ostrzegają regularnie, że Niemcy są atakowane hybrydowo. W przemówieniu z okazji rocznicy upadku muru berlińskiego prezydent Frank-Walter Steinmeier powiedział, że „zagrożenie dla kraju płynie od rosyjskiego agresora, który zburzył nasz porządek pokojowy”.

Niemcy planują zwiększyć wydatki na obronność do 3,5 proc. PKB do 2029 r. Będzie to znaczący wzrost, ponieważ RFN w XXI wieku po raz pierwszy przekroczyła poziom 2 proc. PKB na obronność w 2024 r. Merz zapowiada przekształcenie Bundeswehry w najsilniejszą konwencjonalną armię w Europie, a w Bundestagu trwają prace nad nowym modelem służby wojskowej.

Z Berlina Mateusz Obremski

mobr/ akl/

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.