Załoga platformy offshore Sleipner A, ulokowanej na norweskich wodach Morza Północnego, zgłosiła zauważenie niezidentyfikowanych dronów. To prawdopodobnie kolejny epizod działań hybrydowych na morzu, z wykorzystaniem latających bezzałogowców.
Po kilkukrotnym sparaliżowaniu skandynawskich lotnisk przez niezidentyfikowane drony, maszyny zgłoszono dziś w pobliżu kompleksu platform na złożu Sleipner na Morzu Północnym.
Sleipner A jest jedną z czterech platform wchodzących w skład kompleksu i obsługuje wydobycie z pięciu złóż. Działa od lat 90-tych i jest uznawana za strategiczną instalację dla bezpieczeństwa surowcowego Norwegii. W poniedziałek załoga platformy zauważyła w pobliżu podejrzanego drona, o czym poinformowała służby lądowe Equinora, który jest operatorem instalacji. Nie przekazano szczegółów zdarzenia ani informacji o dalszych działania, podano jedynie, że praca platformy pozostała niezakłócona.
Podobnie jak w przypadku ostatnich przelotów dronów w okolicy skandynawskich lotnisk, tak i w teraz podejrzewa się, że bezzałogowiec wystartował z będącego w okolicy statku lub okrętu powiązanego z Rosją.
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?