Na terenie stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. w Gdańsku odbyła się, 23 stycznia, uroczystość związana z budową drugiego okrętu rozpoznania radioelektronicznego programu "Delfin". W jej trakcie dokonano uroczystego położenia stępki pod przyszłego ORP Henryk Zygalski (264). To kolejna jednostka, która wzmocni potencjał polskiej Marynarki Wojennej.

Styczeń jest wyjątkowo bogaty w wydarzenia związane z budową okrętów w Polsce. W ubiegłym tygodniu, 19 stycznia, odbyło się cięcie blach w związku z budową drugiego niszczyciela min proj. 258, przyszłego ORP Rybitwa (605), który wejdzie w skład 12. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. To także czwarta jednostka, jaka aktualnie powstaje na terenie gdańskiego zakładu. Położenie stępki pod drugiego "Delfina" jest kolejnym etapem przedsięwzięcia trwającego od 15 listopada ub.r., gdy rozpoczęły się prace stoczniowe nad tym okrętem. Zarówno ten, jak i pierwsza jednostka tej serii, przyszły ORP Jerzy Różycki (261) wejdą w skład Grupy Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów.

Przypomnijmy, że niedługo po położeniu stępki pod pierwszego "Delfina" do służby 15 listopada ub.r. w Królewskiej Marynarce Wojennej Szwecji (Svenska Marinen) wszedł HSwMS Artemis (A202), będący "starszym bratem" polskich okrętów (budowany w latach 2018-2023 przez Saab wraz z podwykonawcami w postaci PGZ Stoczni Wojennej i Stoczni Remontowej "Nuta"). W kwestii wyglądu zewnętrznego oraz wymiarów jest właściwie identyczny z tym, jak będą wyglądały jednostki dla sił morskich RP, różnicy podlega przede wszystkim wybrane wyposażenie znajdujące się wewnątrz okrętu.

W wydarzeniu wzięli udział m.in. zastępca szefa Agencji Uzbrojenia płk. Piotr Paluch, szef Szefostwa Techniki Morskiej kmdr Piotr Skóra, szef Zarządu Uzbrojenia w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych kadm. Włodzimierz Kułagin, dowódca 3. FO kadm. Andrzej Ogrodnik, prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S.A. Dariusz Jaguszewski, wiceprezes Saab Lars Brännström i prezes Saab Technologies Poland Jyrki Kujansuu. Na uroczystości byli obecni także przedstawiciele Remontowa Holding, firm zaangażowanych w budowę okrętu w ramach łańcucha dostaw, a także sami stoczniowcy.

Podczas uroczystości odbyła się symboliczna ceremonia położenia stępki, w trakcie której pamiątkowy medal został przyspawany przez stoczniowców do elementu tworzącego sekcję dolnej części kadłuba. Ten akt nawiązuje do zwyczaju mającego korzenie jeszcze w starożytności, gdy w budowanej jednostce umieszczano monety, co miało zapewnić szczęście tak statku, jak i jego załogi. Następnie dyrektor projektu "Delfin" Krzysztof Radzikowski, kmdr Piotr Skóra, przedstawiciel DNV Paweł Szmigiel oraz reprezentant Saab podpisali dokument potwierdzający ten etap budowy okrętu, co było finalnym aktem całej uroczystości.

Prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S.A. Dariusz Jaguszewski podkreślił, że obok zaplanowanych łącznie pięciu okrętów dwóch programów, które mają zostać dostarczone do 2027 roku, gdańska stocznia realizuje także szereg innych zleceń. Wśród nich jest choćby budowa nowoczesnych promów, jednocześnie zakład jest gotowy do pracy nad zaawansowanymi jednostkami napędzanymi wodorem, amoniakiem, ponadto ma oferować możliwość budowy patrolowców dla straży wybrzeża i innych morskich służb respektowania prawa. Aktualnie stocznia ściśle współpracuje z Saab przy programie "Delfin" i stale się przy tym rozwija.

- Z zespołem Saab współpracujemy już bardzo długo, jeszcze zanim doszło do podpisania kontraktu. Sam projekt jest bardzo skomplikowany, więc przed okrętem postawiono bardzo wiele wymagań, które wynikają z norm obronnych i przepisów odnośnie wymagań, które stawia Agencja Uzbrojenia. Pomogliśmy naszym szwedzkim kolegom zrozumieć je, z racji na ich specyfikę dla naszej marynarki wojennej. Współpraca układa się pomyślnie, a naszym wspólnym celem jest dostarczenie tych okrętów w planowanym terminie. Mamy teraz dużo kontraktów, a nasi stoczniowcy, nasza załoga mogą być pewni że pracy nam nie zabraknie. Pracujemy stale nad kolejnymi projektami, a taka sytuacja od razu daje efekty, gdyż coraz więcej ludzi chce pracować w branży stoczniowej lub do niej powraca. Mamy coraz więcej chętnych i dzięki temu widać, że stocznia jest atrakcyjnym miejscem pracy, gdzie można się rozwijać i pracować przy ciekawych przedsięwzięciach - podkreślił Dariusz Jaguszewski.

Przypomnijmy, że umowa w sprawie budowy okrętów programu "Delfin" została zawarta 25 listopada 2022 roku między koncernem Saab a Agencją Uzbrojenia. Już 15 grudnia tego samego roku szwedzka firma poinformowała o dopięciu szczegółów umowy potwierdzając rozpoczęcie przygotowań do realizacji zamówienia. Za projekt odpowiada biuro MMC Ship Design & Marine Consulting. Całkowita wartość zamówienia wynosi ok. 6,7 mld koron szwedzkich, czyli blisko 2,8 mld zł. Wykonawca zlecił budowę w całości gotowych do użytkowania okrętów stoczni Remontowej Shipbuilding S.A., a także wykonanie wszelkich koniecznych testów, w tym przeprowadzenie pełnego zakresu prób dokowych HAT (Harbour Acceptance Trials) oraz morskich SAT (Sea Acceptance Trials) .Wszystkie prace związane z budową obu okrętów odbywają się na terenie gdańskiego zakładu, w tym również zaplanowane do wykonania przez szwedzkich specjalistów. Wedle wstępnych planów oba "Delfiny" mają wejść do służby w 2027 roku.

Aktualnie trwają zaawansowane prace nad pierwszym okrętem tej serii, przyszłym ORP Jerzy Różycki (261). Cięcie blach pod tę jednostkę odbyło się 27 kwietnia 2023 roku, natomiast położenie stępki 27 lipca tego samego roku. 200 metrów od miejsca położenia stępki pod przyszły ORP Henryk Zygalski, na kolejnym placu montażowym, można już było zobaczyć kadłub jego poprzednika, który choć znajduje się w blokach, to jednocześnie jego wysokość sięga już powyżej pokładu grodziowego i "nie da się jej nie zauważyć". Wodowanie jednostki jest zaplanowane na grudzień tego roku. Jak podkreślił dowódca Grupy Okrętów Rozpoznawczych 3. FO kmdr por. Marcin Gronek, w 2025 i 2026 roku ma rozpocząć się rekrutacja i intensywne szkolenie przyszłych załóg. Ponadto kadra polskiej Marynarki Wojennej jest w ścisłym kontakcie ze swoim szwedzkim odpowiednikiem. Jednocześnie gOR 3. FO stale wykonuje zadania zgodnie ze swoim przeznaczeniem, a przejście z dotychczas używanych okrętów na nowe ma przebiegać w płynny sposób.

Przyszłe okręty dla polskiej Marynarki Wojennej będą miały 74 metry długości i wyporność do 3 000 ton. Ich załoga ma liczyć domyślnie ok. 35 marynarzy, z możliwością jej zwiększenia w zależności od celów misji. Klasyfikowane oficjalnie jako SIGINT mają pełnić rolę wyspecjalizowanych platform morskich, wyposażonych w urządzenia i systemy umożliwiające prowadzenie rozpoznania. Z racji na przeznaczenie jednostek do działań rozpoznawczych, nie jest znane dokładnie przyszłe wyposażenie, z tym że to specjalistyczne ma dostarczyć główny wykonawca przedsięwzięcia. Ze Szwecji do Gdańska przybędą też pracownicy, którzy na terenie gdańskiej stoczni doposażą okręty w specjalistyczny sprzęt, w tym system dowodzenia oraz rozpoznania. Wyróżniać je ma bardzo duża autonomicznością, umożliwiającą działanie długi czas bez zawijania do portu, pozwalając na operowanie na różnorodnych akwenach morskich. Swoje wyposażenie będą wykorzystywać niemal każdym paśmie promieniowania elektromagnetycznego, co dotyczy m.in. sygnałów sondujących stacji radiolokacyjnych w ramach ELINT (Electronic Intelligence) czy też prowadzenia rozpoznania pomiarowo-badawczego MASINT (Measurement and signature intelligence) i łączności radiowej COMINT (Communication Intelligence). Umożliwi to także realizowanie rozpoznania obrazowego IMINT (Imagery intelligence).

Rok 2024 będzie równie bogaty jak 2023 w uroczystości związane z budową okrętów dla polskiej Marynarki Wojennej. Już 31 stycznia odbędzie się na terenie PGZ Stocznia Wojenna S.A. położenie stępki pod przyszły ORP Wicher, prototypową, wielozadaniową fregatę programu "Miecznik". Ponadto w październiku tego roku Remontowa Shipbuilding S.A. planuje rozpoczęcie budowy szóstego niszczyciela min typu Kormoran II, przyszłego ORP Czajka (606). Wcześniej, bo w czerwcu, ma odbyć się wodowanie czwartego okrętu z tej serii, przyszłego ORP Jaskółka.