• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Rosyjski samolot wojskowy pojawił się nad estońskim wybrzeżem. Przechwycił go francuski myśliwiec

28.02.2024 12:21 Źródło: Siły Powietrzne Francji
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Rosyjski samolot wojskowy pojawił się nad estońskim wybrzeżem. Przechwycił go francuski myśliwiec

Partnerzy portalu

Fot. Siły Powietrzne Francji

Myśliwiec Mirage 2000-5, należący do Francuskich Sił Powietrznych zlokalizował i przechwycił rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20, który działał nad terytorium Estonii. "Nieproszony gość" został zmuszony do opuszczenia przestrzeni powietrznej tego nadbałtyckiego państwa.

Rosja jest oskarżana o celowe wchodzenie w przestrzeń powietrzną państw nadbałtyckich, Estonii, Litwy i Łotwy. Jako że do 1991 roku były częścią ZSRR i wciąż znajduje się w nich liczna, stanowiąca od kilku do kilkunastu procent populacji mniejszość rosyjska, ich władze obawiają się, że wschodni sąsiad zacznie czynić podobne zakusy, jak w kierunku Ukrainy. W dodatku są to małe kraje, mające razem ok. 8 mln ludności. Mimo wdrożenia przedsięwzięć celem modernizacji sił zbrojnych nie byłyby w stanie samodzielnie obronić się przed zagrożeniem. Stąd na ich terytoriach odbywają się regularnie ćwiczenia z udziałem państw NATO, a także stacjonują siły sojusznicze, w tym powietrzne. Samoloty ochraniają terytorium każdego z państw nadbałtyckich i powstrzymują lotnictwo rosyjskie, które dokonuje prowokacji wchodząc w ich przestrzeń powietrzną. Podejrzewa się też działania w zakresie szpiegostwa, w tym pozyskiwania zdjęć infrastruktury krytycznej, znajdującej się na wybrzeżu oraz na Bałtyku.


Obecnie działania w ramach ochrony przestrzeni powietrznej państw nadbałtyckich wykonuje lotnictwo francuskie. W przeszłości wielokrotnie to zadanie należało do obowiązków polskich lotników, którzy również dokonywali akcji przechwycenia rosyjskich samolotów. O tym, że Siły Powietrzne Rosji prowadzą działania wywiadowcze w innych państwach donoszą także kraje skandynawskie.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.