Jak donosi ukraiński wywiad, 29 lutego na Morzu Azowskim doszło do pożaru na jednej z jednostek nawodnych rosyjskiej straży wybrzeża (Береговая охрана Пограничной службы ФСБ России). Na miejsce zdarzenia wezwano grupę ewakuacyjną oraz służby ratownicze i pożarnicze.
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy nie podał, o jaką jednostkę dokładnie chodzi i gdzie doszło do incydentu. Nic nie wskazuje na udział osób trzecich czy też sabotaż. Rosyjskie służby ustalają przyczyny pożaru i personalizację ofiar. Z tego co dowiedziały się ukraińskie służby, ogień objął maszynownię statku, po czym załoga pilnie wezwała grupę ewakuacyjną. Świadczyć o tym mają podsłuchane rozmowy mieszkańców, którzy byli świadkami całego zdarzenia.
Fot. Depositphotos
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty