• <
PGZ_baner_2025

Nowy norweski satelita będzie śledzić ruch statków wzdłuż wybrzeży północnej Europy

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Nowy norweski satelita będzie śledzić ruch statków wzdłuż wybrzeży północnej Europy

We wtorek wieczorem na orbitę ma trafić norweski satelita przeznaczony do śledzenia ruchu morskiego i nadzoru nad bezpieczeństwem podmorskich instalacji. Dzięki eksperymentalnej kamerze nie ukryje się przed nim żaden statek.

Norweska Straż Przybrzeżna zapowiedziała wysłanie w kosmos satelity NorSat-4, którego zadaniem będzie zbieranie informacji o ruchu statków płynących u brzegów Skandynawii. Z orbity dane o banderze, pozycji, prędkości i kursie (AIS) każdej jednostki przesyłane będą do stacji naziemnych w Vardoe i Tromsoe na północy Norwegii. Jeżeli statek wyłączy swój nadajnik lub z innych przyczyn nie będzie można go zidentyfikować, uruchomiona zostanie kamera pozwalająca na śledzenie go w czasie rzeczywistym.

“To eksperymentalne urządzenie, ale jeśli będzie działać zgodnie z oczekiwaniami, wzmocni zdolność wykrywania statków, które nie mogą korzystać z AIS” - mówi w komunikacie Administracji Morskiej jej dyrektor, Einar Vik Arset.

Kamera działająca przy bardzo słabym oświetleniu i instalacja kryptograficzna należeć będzie do Norweskich Sił Zbrojnych. Zaprojektowali je specjaliści z Instytutu Badań nad obronnością FFI położonego w okolicach Oslo Kjeller. FFI odpowiadać będzie również za testy i ocenę działania zamontowanych na satelicie urządzeń.

To piąty norweski satelita nadzorujący wybrzeża i ruch morski wokół Norwegii. Pierwsze dwa, które poleciały w kosmos w 2010 r., w ciągu najbliższych 12 miesięcy zakończą swoje misje. Trzeci został uszkodzony przez bardzo silną burzę słoneczną w maju zeszłego roku.

NorSat-4 zapewni zdolność monitorowania morza na niezbędnym dla bezpieczeństwa poziomie, pozwalając na monitorowanie statków należących do “floty cieni” czy jednostek wykonujących podejrzane manewry w okolicach podmorskich rurociągów czy kabli energetycznych i informatycznych.

“Wzmocni zdolność Norwegii do śledzenia tego, co dzieje się na naszych obszarach morskich. Ma to szczególne znaczenie przy współczesnym klimacie geopolitycznym” - dodaje Arset.

Oprócz jednostek badawczych w budowę NorSat-4 zaangażowano norweski przemysł kosmiczny i obronny. Elementy dostarczyły Kongsberg Discovery i Eidsvoll Electronics wspierane przez Francuzów z Safran Reosc. Satelita ostatecznie waży 34 kg i jest wielkości kuchenki mikrofalowej. Kosztował 22 mln koron, czyli około 8 mln złotych.

Start rakiety Falcon-9 z bazy kosmicznej Vandenberg zaplanowany jest na wtorek, 14 stycznia o g. 19.49 polskiego czasu. O 22.10 norweski satelita ma opuścić rakietę, a pierwsze dane spodziewane są w Tromsoe i Vardoe pół godziny później.

Z Oslo Mieszko Czarnecki 

cmm/ bar/

Fot. Depositphotos

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.