• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Sternik lodołamacza zagrał w hokeja na zamarzniętej zatoce

ew

04.03.2020 13:03 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Sternik lodołamacza zagrał w hokeja na zamarzniętej zatoce

Partnerzy portalu

Sternik lodołamacza zagrał w hokeja na zamarzniętej zatoce - GospodarkaMorska.pl

Rzadko spotykana bezśnieżna zima zrobiła z wód Zatoki Botnickiej lodowisko gładkie jak lustro. W Finlandii dużą popularnością w internecie cieszy się filmik przedstawiający sternika lodołamacza, który zszedł na lód, założył łyżwy i zagrał w hokeja.

Nagranie hokeisty na tle lodołamacza zostało zrobione niedaleko portu w Kemi na północno-zachodnim wybrzeżu Finlandii niedaleko granicy ze Szwecją. Niemal cała fińska linia brzegowa jest oblodzona, ale gruba pokrywa lodowa na wodach morskich utrzymuje się tylko w północnej części Zatoki Botnickiej.

„To wyjątkowa zima, długo panowały łagodne warunki. Zazwyczaj na lodzie jest tak dużo śniegu, że można raczej pójść na biegówki” – powiedział sternik Miikka Ylikoski, cytowany przez portal informacyjny fińskiego radia Yle.

Jego koledzy z pracy mierzyli grubość lodu i ktoś zażartował, że można na nim zagrać np. w hokeja. Miikka akurat tego dnia po pracy wybierał się na łyżwy.

Według Fińskiego Instytutu Meteorologicznego (Ilmatieteen laitos) na obecne warunki lodowe wpłynęło to, że opady także na północy występowały częściowo w formie deszczu. Ponadto poziom wód morskich był wysoki, a na powierzchni utworzyła się bezśnieżna lustrzana powłoka lodowa. W północnej części zatoki u wybrzeży Kemi i Oulu stały lód ma grubość ok. 30-60 cm.

W fińskich mediach w ostatnich dniach opublikowane zostało też nagranie przedstawiające młodą łyżwiarkę figurową wykonującą w blasku słońca i przy bezchmurnym niebie piruety na jednym z zamarzniętych jezior w środkowej Finlandii. Także dzięki bezśnieżnym, ale mroźnym warunkom panującym pod koniec lutego tafla lodu wyglądała niczym lustro - gładka, przejrzysta, równa i całkowicie nienaruszona.

„To zdarza się raz w życiu. Zazwyczaj o tej porze roku jezioro jest zamarznięte, ale przykryte śniegiem, a i lód też nie jest równy”. – komentował, cytowany przez dziennik „Ilta-Sanomat”, ojciec 10-letniej łyżwiarki Anny, autor nagrania, który wraz z rodziną wybrał się na ferie zimowe do domku nad jeziorem.

Nagranie mozna obejrzeć TUTAJ

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.