Holenderski frachtowiec Flinterstar (129,4 metra długości) zatonął dziś rano po zderzeniu się z tankowcem Al Oraiq. Do wypadku doszło na Morzu Północnym, 7 mil morskich na północny-zachód od belgijskiego Zeebrugge.
Tankowiec LNG płynął do portu w Zeebrugge, a holenderski statek w przeciwnym kierunku – jego celem była Hiszpania. Siłom lokalnej straży przybrzeżnej udało się uratować 12-osobową załogę Flinterstara. Jeden z marynarzy cierpiał na hipotermię, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Tankowiec Al-Oraiq również nie wyszedł z wypadku bez uszczerbku. Jednostka poniosła poważne obrażenia i jest obecnie zakotwiczona w miejscu zderzenia. Według obecnych informacji nie doszło do wycieku paliwa ani gazu.
Wskutek wypadku doszło do zablokowania ujścia Western Scheldt, ważnej drogi wodnej dla portu w Antwerpii. W akcji ratunkowej brały udział trzy statki, pięć holowników i helikopter. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku – trwa dochodzenie.
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku