Tragedia w szkockim Aberdeen. Z Morza Północnego wyłowiono dwie Polki, nie udało się ich uratować. Do zdarzenia doszło 19 kwietnia, w Wielki Piątek.

Jak poinformował brytyjski dziennik „The Herald”, śledczy ustalili dotychczas, że mieszkające w Aberdeen 36-latka i 22-latka poszły popływać. Nie wzięły jednak pod uwagę złych warunków atmosferycznych, które panowały tamtej nocy.

Topiące się kobiety zauważył spacerowicz. Wezwał pomoc i natychmiast rozpoczęto akcję ratowniczą, w której udział wzięły zespoły straży przybrzeżnej z Aberdeen i Stonehaven, helikopter straży przybrzeżnej i przybrzeżna łódź ratunkowa RNLI. Dwie nieprzytomne Polki udało się wyłowić z wody. Przewieziono je do szpitala, gdzie, mimo „rozległych wysiłków” lekarzy, zmarły – podało BBC.

Policja określiła śmierć kobiet jako „nieszczęśliwy wypadek”. Cytowany przez BBC główny inspektor Martin Mackay powiedział, że o tragedii poinformowane zostały rodziny kobiet. – Moje myśli są z nimi w tym niesamowicie trudnym czasie – powiedział.

Police have named two women who died after getting into difficulties during a midnight swim at an Aberdeen beach.https://t.co/Ap4GO6i8uX

— HeraldScotland (@heraldscotland) 26 kwietnia 2019