Załoga niszczyciela rakietowego typu 45 HMS Dauntless wykonuje szereg zadań w ramach obecności sił morskich Wielkiej Brytanii na Karaibach. Obok zwalczania przemytu narkotyków wespół z US Coast Guard oraz wsparciem brytyjskich terytoriów zamorskich w trwającym sezonie huraganów, znaleźli też czas na pomoc zagrożonym gatunkom żółwi morskich, tworzących charakterystyczną faunę regionu.
W sumie 50 brytyjskich marynarzy zgłosiło się na ochotnika do organizacji Sea Turtle Conservation Curaçao, gdy ich okręt był w trakcie postoju logistycznego okrętu na tej holenderskiej wyspie. Do ich zadań należało usuwanie niebezpiecznych odpadów plastikowych z miejsc gniazdowania żółwi. W sumie udało im się zebrać ponad 200 kg plastiku oceanicznego z plaży lęgowej i przeprowadzając kontrole medyczne populacji żółwi.
Fot. Royal Navy
- Środowisko naturalne jest bardzo ważne dla Królewskiej Marynarki Wojennej, a wraz z rosnącym wpływem zmian klimatycznych, jesteśmy tu dzisiaj, aby przeprowadzić akcję sprzątania plaży. Ważne jest, aby móc współpracować z lokalnymi organizacjami w ramach tego wdrożenia, aby zrozumieć wyzwania stojące przed życiem morskim i wspierać je tam, gdzie możemy - powiedziała st. mar. Megan Page z oddziału hydrografii i meteorologii Królewskiej Marynarki Wojennej
Sprzątanie plaży stanowiło część akcji ekologicznej "One Tonne Challenge", mającej na celu skłonienie personelu Królewskiej Marynarki Wojennej do wspólnego zebrania jednej tony śmieci z okolicy ich stacjonowania, co ma to na celu poprawę świadomości ekologicznej i więzi ze społecznością. Wspólny wysiłek marynarzy z HMS Dauntless i wolontariuszy z Sea Turtle Conservation Curaçao ma na celu także podniesienie świadomości na temat pilnej potrzeby zwalczania plastiku w oceanach i ochrony różnorodności biologicznej światowych oceanów. Żółwie morskie często mylą plastikowe śmieci z pożywieniem, co prowadzi do ich połknięcia i obrażeń wewnętrznych, które mogą okazać się śmiertelne. Zdarza się, że trafiają zaplątane w porzucone sieci rybackie i odpady z tworzyw sztucznych. To stanowi poważne zagrożenie dla życia tych stworzeń morskich.
Fot. Royal Navy
Fot. Royal Navy
- Bardzo się cieszę, że ludzie są coraz bardziej świadomi troski, jaką musimy mieć dla świata, w którym żyjemy. Musimy szerzyć tę wiedzę i być przykładem. Dobrze jest pokazać ten przykład współpracy i brania odpowiedzialności i miejmy nadzieję, że będziemy mogli kontynuować partnerstwo między Royal Navy i Sea Turtle Conservation Curaçao.Natura zasługuje na naszą pomocną dłoń i musimy ponownie połączyć się ze światem, w którym żyjemy. Razem jesteśmy przykładem dla innych i mamy siłę potrzebną do wprowadzenia zmian - stwierdził koordynator terenowy Sea Turtle Conservation Curaçao Ard Vreugdenhil.
- Niezależnie od tego, czy jesteśmy na Curaçao, w kraju czy za granicą, zmiany środowiskowe wpływają na nas wszystkich. Wykazano jednak, że zmiany realizowane indywidualnie, grupowo i organizacyjnie mogą poprawić nasze najbliższe otoczenie. Załoga okrętu HMS Dauntless pokazała to, poświęcając swój własny czas i usuwając śmieci z kluczowego miejsca lęgowego żółwi, pomagając w ochronie żółwi na tym obszarze - podkreśliła badaczka specjalizująca się w zanieczyszczeniu plastikiem, rezerwistka Royal Navy i zarazem kierownik projektu "One Tonne Challenge" dr Imogen Napper.
Podczas wizyty na Curaçao, załoga odwiedziła również grób wojenny Wspólnoty Narodów w Willemstad, oddając hołd sześciu brytyjskim żołnierzom, którzy zginęli na Curaçao podczas II wojny światowej. Po wykonaniu zadania związanego z ochroną żółwi morskich, niszczyciel rakietowy HMS Dauntless będzie kontynuował swoje dotychczasowe obowiązki, zwalczając morski przemyt narkotykowy w regionie i zapewniając bezpieczeństwo brytyjskim terytoriom zamorskim, gdy trwa sezon huraganów.
Fot. Royal Navy
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty