• <
PGZ_baner_2025

Koniec akcji lotnictwa po ataku rosyjskich dronów nad Polską. Lotniska wracają do pracy

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Koniec akcji lotnictwa po ataku rosyjskich dronów nad Polską. Lotniska wracają do pracy
Mapa nieba nad Ukrainą w nocy z wtorku na środę.

Zakończyło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej - poinformowało w środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Wojsko monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w gotowości.

W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informowało, że w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne. Część dronów zestrzelono. Mapę ruchów latających obiektów nad Ukrainą (zdjęcie główne) udostępnił na platformie X Robert Winnicki. 







Po godz. 7 rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o zakończeniu operowania lotnictwa. „Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej. Wojsko na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” - podano w komunikacie.

Ostrożnie z odpadkami


Podkreślono, że mając na uwadze bezpieczeństwo obywateli wojsko apeluje by w przypadku zaobserwowania nieznanego obiektu lub jego szczątków nie zbliżać, dotykać ani ich przenosić. „Takie elementy mogą pozostawać zagrożeniem i zawierać materiały niebezpieczne. Muszą być bezwzględnie sprawdzone przez odpowiednie służby" - zaznaczono.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w środę alert dla województw: lubelskiego, podkarpackiego oraz podlaskiego w związku z operacją neutralizacji obiektów, które w nocy naruszyły granicę Polski. RCB zaapelowało o informowaniu służb w przypadku znalezienia drona lub miejscach jego upadku. „Prosimy, aby każde sygnały zgłaszać pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren" - wskazano.

Loty cywilne wróciły do normy


O świcie zamknięte były 4 polskie lotniska. Przestrzeń powietrzna nad Lotniskiem Chopina w Warszawie została otwarta - poinformowali w po g. 7 przedstawiciele portu. „Z uwagi na sytuację związaną z ograniczeniami i zamknięciem przestrzeni powietrznej należy się jednak liczyć z utrudnieniami i opóźnieniami, które mogą potrwać cały dzień” - przekazał port lotniczy. Dodał, że bieżący status lotów pasażerowie powinni sprawdzać na stronie lotniska, a szczegółowe informacje uzyskają bezpośrednio u przewoźników. Loty wróciły także do Lublina i na pozostałe lotniska. 

Celowa prowokacja

Liczba dronów, które w nocy z wtorku na środę przekroczyły granicę NATO, pokazuje, że był to zamierzony test - ocenił w środę były dowódca amerykańskich sił lądowych w Europie gen. Ben Hodges, cytowany przez agencję Reutera.

Dodał, że NATO „musi być gotowe do skutecznego odpowiadania za każdym razem”. Podkreślił, że „z pewnością moglibyśmy robić więcej”.

Należy niezwłocznie wzmocnić obronę powietrzną państw frontowych NATO – oświadczył szef MSZ Litwy Kestutis Budrys w reakcji na wielokrotne naruszenie przez drony polskiej przestrzeni powietrznej w nocy z wtorku na środę. Minister zapewnił o solidarności Litwy z Polską.

„Sojusz (Północnoatlantycki) musi reagować siłą, a nie tylko zaniepokojeniem. Rzeczywistość jest jasna: dopóki (przywódca Rosji Władimir) Putin będzie mógł kontynuować krwawą wojnę przeciwko Ukrainie, żadne państwo – nawet należące do NATO – nie jest bezpieczne” - napisał na portalu X Budrys.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.