Pięciu członków załogi zostało prawdopodobne porwanych ze statku rybackiego na wodach Zatoki Gwinejskiej.
Według Dryad Global, statek pływający pod banderą Ghany, zidentyfikowany jako Atlantic Princess, został zaatakowany 65 mil morskich na południe od Tema 19 maja 2021 r.
Według doniesień do jednostki zbliżyła się jedna motorówka z ośmioma piratami na pokładzie. Statek zbudowany w 1982 roku został podobno ostrzelany, a jeden z uzbrojonych mężczyzn wszedł na pokład. Jednostka została porwana i popłynęła na południe na odległość 100 mil morskich, zanim piraci ją opuścili.
Marynarze wzięci jako zakładnicy przez piratów to obywatele Korei, Chin i Rosji.
- To pierwsze porwanie od 15 marca tego roku. W czasie 5 incydentów ze statków pływających po Zatoce Gwinejskiej zostało uprowadzonych 56 marynarzy - poinformowała brytyjska agencja wywiadu ds. bezpieczeństwa morskiego.
Żegluga rozpoczęła walkę z piractwem w Zatoce Gwinejskiej
Ostatni incydent zbiegł się w czasie z ogłoszeniem na początku tego tygodnia przez BIMCO deklaracji w sprawie zwalczania piractwa w Zatoce Gwinejskiej.
Ze względu na fakt, że 95% porwań morskich wydarzyło się w Zatoce Gwinejskiej w 2020 roku, prawie 100 przedsiębiorstw żeglugowych, organizacji i państw bandery podpisało 17 maja nową deklarację wzywającą do piractwa w Zatoce Gwinejskiej.
Sygnatariusze wezwali wszystkie zainteresowane strony do przyłączenia się do wysiłków na rzecz zmniejszenia liczby ataków piratów z obecnego poziomu o co najmniej 80 proc. oraz do zapewnienia, że w ciągu kolejnego roku ze statku nie zostanie porwany żaden marynarz.
Według międzynarodowego stowarzyszenia żeglugowego BIMCO, jednego ze współsygnatariuszy deklaracji, dwie fregaty z helikopterami i jeden samolot mogłyby pomóc w zapewnieniu niezbędnego patrolowania w obszarze na południe od Nigerii, gdzie ataki są szczególnie powszechne.
Anne H. Steffensen, dyrektor generalny Danish Shipping, skomentowała: - Stoimy w obliczu poważnego problemu bezpieczeństwa w Zatoce Gwinejskiej i społeczność międzynarodowa musi działać, jeśli mamy zmniejszyć liczbę ataków na flotę handlową i porwań marynarzy na tym obszarze.
- Mam nadzieję, że dzięki temu wezwaniu uda nam się skłonić więcej krajów do zabrania głosu i sprawić, że więcej ludzi przejmie ich część zadań związanych z bezpieczeństwem. Dania nie może podjąć się tego wielkiego zadania w pojedynkę, więc więcej osób w regionie i poza nim musi pójść w ich ślady.
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji