• <
PGZ_baner_2025

Japońskie siły przeciwminowe wzbogacają się o duży, nowoczesny trałowiec

14.03.2025 15:58 Źródło: MW Japonii
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Japońskie siły przeciwminowe wzbogacają się o duży, nowoczesny trałowiec
Fot. MW Japonii

W Jokohamie odbyła się uroczystość pierwszego podniesienia bandery na nowym okręcie przeciwminowym, trałowcu typu Awaji o nazwie Nōmi. Jednostka ma wzmocnić zdolności Japońskich Morskich Sił Samoobrony w zakresie identyfikowania i zwalczania zagrożeń pod wodą, a także ochrony infrastruktury morskiej.

Na terenie portu, gdzie 12 marca odbyła się uroczystość, pojawili się przedstawiciele rządu, władz prefektury, kadry dowódczej sił morskich, wykonawcy zlecenia, a także innych zaproszonych gości.

JS Nōmi (307) został zbudowany w stoczni należącej do Japan Marine United Corporation. To czwarta i ostatnia jednostka typu Awaji, która powstawała w latach 2021-2025. Co istotne, sama seria była budowana od 2014 roku, niemniej budowa ostatniego okrętu ruszyła, gdy pozostałe były już w służbie, wprowadzone w 2017, 2018 i 2021 roku. Co jednak zwraca uwagę, to zachowania za każdym razem stosunku szybkiego tempa budowy trałowców. Kosz jednego z nich miał wynosić 12,6 mld jenów.

Co wyróżnia serię Awaji, to wykorzystanie tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym (fibre-reinforced plastic, FRP) do budowy kadłubów, podobnie jak w przypadku polskich trałowców proj. 207. Japończycy wykorzystywali ten materiał m.in. w okrętach typu Enoshima. Obok trwałości materiału pozwalającego na znacznie dłuższy okres przydatności, zaplanowany na 30 lat, wybór wynikał z czynników praktycznych, jako że wiele nowoczesnych min morskich jest typu magnetycznego, więc konieczne było unikanie stosowania metalu w konstrukcji. Pozwoliło to także zmniejszyć wyporność i zapewnić o wdrażaniu technologii niewykrywalności.

Trałowce tej serii mają 66,8 metrów długości, 11 metrów szerokości i 690 ton wyporności. Załoga liczy 54 osoby. Prędkość to 14 węzłów, zapewniana przez napęd w postaci dwóch silników diesla elektrycznego i dwóch wałów napędowych. W skład wyposażenia wchodzą radar powierzchniowy OPS-39H, sonary OQQ-10-1, ZQS-4, bezzałogowy pojazd podwodny (UUV) OZZ-2 i system identyfikacji i unieszkodliwiania min morskich (EMDS) firmy Mitsui E&S Holdings. Wyposażenie ma pozwolić też do wykrywania, lokalizowania i klasyfikowania obiektów podwodnych. Główne uzbrojenie stanowi armata morska JM61R-MS 20 mm.

Japońskie władze podkreślają, że trałowce typu Awaji są największymi wykonanymi z tworzywa FRP. Okręty tej samej klasy budowane w Rosji, proj. 12700 (określane też jako typ Aleksandrit), mają 61 metrów długości, 10,2 metra szerokości i wyporność do 890 ton. Z kolei rozmiary polskich proj. 207 to 38,5 metra długości, 7,2 metra szerokości natomiast wyporność to 216 ton.

Nowy okręt ma zwiększyć zdolności japońskiej floty w zakresie ochrony akwenów oraz infrastruktury nawodnej i podwodnej. Szczególnie to dotyczy kabli światłowodowych, rurociągów i fundamentów platform wydobywczych i morskich farm wiatrowych. Akty sabotażu na Bałtyku w wykonaniu rosyjskiej „floty cieci” stanowią przestrogę także na innych akwenach. Japonia obawia się podobnych działań ze strony również Chin i Korei Północnej. Ze względu na znaczenie transportu morskiego dla gospodarki wysp japońskich bezpieczeństwo portów jest kluczowe. Poza tym na wodach terytorialnych państwa można odnaleźć wciąż pozostałości z czasów II wojny światowej, w postaci min morskich, bomb i zatopionej amunicji.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.