• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Jachting istotnym elementem gospodarki morskiej. Innowacje napędzają branżę

kw

18.10.2023 20:01 Źródło: Polski Związek Żeglarski
Strona główna Przemysł Jachtowy, Turystyka Morska, Żeglarstwo Morskie Jachting istotnym elementem gospodarki morskiej. Innowacje napędzają branżę

Partnerzy portalu

Fot. Polski Związek Żeglarski

Czy rozwój technologiczny w jachtingu może iść w parze z wartościami zrównoważonego rozwoju? Jakie znaczenie dla środowiska naturalnego mają wdrażane rozwiązania w branży wodniackiej? Czy jachting jest znaczącą częścią gospodarki morskiej RP? Jakie wyzwania stoją przed branżą w perspektywie krótko i długoterminowej? O tym dyskutowano podczas panelu „Biznes w żeglarstwie” w ramach Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni. Liderem panelu był Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.

Forum Gospodarki Morskiej odbyło się w Gdyni już po raz 22. To jedna z najważniejszych tego typu imprez w Polsce, w czasie której Pomorski Park Naukowo-Technologiczny Gdynia staje się centrum debat o trendach, zmianach i wyzwaniach stojących przed całą branżą morską. Biorą w nich udział przedsiębiorcy, przedstawiciele świata nauki, organizacji biznesowych, pozarządowych, samorządowcy, politycy, dyplomaci i media. Dyskusje toczyły się w ramach pięciu paneli tematycznych: „Przemysł okrętowy”, „Porty morskie”, „Logistyka morska”, „Energia odnawialna”, „Biznes w żeglarstwie” oraz podczas seminarium „Cyberbezpieczeństwo w branży morskiej – wyzwania i zagrożenia w 2023 roku”.

Panel „Biznes w żeglarstwie” poprowadził Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego i wiceprezydent Światowej Federacji Żeglarskiej World Sailing. Z zaproszenia do dyskusji skorzystali: Łukasz Szyca - dyrektor sprzedaży Marineworks i wiceprezes Polskiej Izby Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych, Artur Poloczanski, dyrektor ds. public relations Sunreef Yachts, Monika Bakkal, dyrektor marketingu Galeon Yachts, Bogusław Witkowski, wiceprezes Polskiego Związku Żeglarskiego i prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego oraz Jakub Płażyński, dyrektor Biura ds. Współpracy z Akcjonariuszami Banku Pekao S.A. 

- Polska branża jachtowa z pewnością jest istotną częścią polskiej gospodarki morskiej. Z radością obserwuję, jak przenikają się i współpracują ze sobą firmy sektora jachtowego, okrętowego, czy zbrojeniowego. Każdy z tych sektorów ma swoją specyfikę, ale rozwój każdego ma wspólny mianownik. To kompetencje ludzi, którzy rozwijają branżę, tworzą innowacje, dbają o rynki zbytu dla polskich produktów – mówi Tomasz Chamera, prezes PZŻ i lider panelu.

Uczestnicy dyskusji podkreślali bardzo dobrą kondycję polskiej branży jachtowej, która od czasu pandemii wciąż odczuwa efekt zwiększonego zainteresowania jachtingiem. Stocznie wciąż mają pełne portfele zamówień, a popyt napędza podaż, nie tylko wśród producentów jachtów, ale też u dostawców osprzętu. Cała branża też elastycznie reaguje na zmieniające się preferencje klientów oraz na trend związany z ochroną środowiska i ideą dekarbonizacji transportu, w tym transportu morskiego.

Warto tu podkreślić, że doskonale sobie z tym radzi polski przemysł okrętowy, a rodzime stocznie wyspecjalizowały się w budowie statków wyposażonych w nowoczesne i ekologiczne technologie napędowe. Drogą tą podążają również duże i mniejsze stocznie jachtowe, które czerpią z doświadczeń sektora okrętowego. 

- Około 50 procent aktualnych zamówień, jakie realizujemy to jachty elektryczne lub hybrydowe. Mamy całą gamę jachtów elektrycznych z linii Sunreef Yachts Eco. Jest to efekt również naszych działań promocyjnych. Na największych targach jachtowych mocno promujemy nasze technologie elektryczne, pokazujemy zalety zeroemisyjnego jachtingu. Jachty elektryczne są mniej więcej o 15-20 procent droższe niż jachty wyposażone w tradycyjne napędy, ale oszczędność na paliwie, czy na serwisie szybko tą różnicę niweluje. Mamy też nasz opatentowany, innowacyjny system instalacji paneli fotowoltaicznych, które mogą być zintegrowane z kompozytowym kadłubem. Do tego dochodzą ekologiczne technologie i materiały wykończeniowe. Robimy wiele, by dołożyć swoją cegiełkę do dekarbonizacji branży jachtowej – mówi Artur Połoczański, dyrektor ds. public relations Sunreef Yachts.

Od tego trendu nie ma już odwrotu – podkreślają eksperci. Wpływ na to ma nie tylko polityka Unii Europejskiej i coraz bardziej restrykcyjne przepisy i normy, które muszą wypełnić kraje członkowskie, ale też zmieniające się oczekiwania klientów. Rynek też na te zjawisko reaguje.

- Obserwujemy duże ożywienie w branży jeśli chodzi o ekologiczne napędy. Firmy, które do tej pory specjalizowały się w napędach elektrycznych i hybrydowych dla transportu lądowego, rozszerzają swoją działalność i oferują coraz więcej produktów dla branży wodniackiej – dodaje Łukasz Szyca, dyrektor sprzedaży Marineworks.

Coraz bardziej zaawansowane są prace nad technologiami wodorowymi w branży morskiej. Wodór jako nośnik energii pełni funkcję analogiczną do elektryczności. Jest najprostszym, najlżejszym i najbogatszym pierwiastkiem we wszechświecie. W związku z tym może służyć jako uniwersalny nośnik energii umożliwiający magazynowanie oraz dostarczanie paliwa energetycznego. Dzięki tej unikalnej elastyczności wodór może zyskać miano centralnego elementu integrującego stosowanego w różnych systemach napędowych.

- Wodór jest bliżej niż myślimy. Niedawno wspólny projekt gdyńskiej firmy Pro Air, Politechniki poznańskiej i poznańskiej stoczni jachtowej Sea Cat uzyskał grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na budowę katamaranu dla osób słabowidzących i niewidomych. Celem projektu jest stworzenie katamaranu wyposażonego w system autonomiczności, umożliwiający nadzór urządzeń pokładowych, monitorowanie stanu konstrukcji jachtu, sterowanie, wspieranie decyzji sternika, zarządzanie ryzykiem i bezpieczeństwem pasażerów. Katamaran ten będzie wyposażony w napęd wodorowy. Budowa trwa i jest to swoisty mariaż biznesu i nauki – mówi Bogusław Witkowski, wiceprezes Polskiego Związku Żeglarskiego. 

Nad technologiami wodorowymi pracuje również zespół Sunreef Yachts. Stocznia otrzymała niedawno zlecenie na budowę 80-stopowego katamaranu żaglowego łączącego napęd wodorowy z napędem elektrycznym, aby osiągnąć niezrównany zasięg. Wodór będzie wykorzystywany do zasilania zarówno urządzeń na pokładzie, jak i silników katamaranu. Dział badawczo-rozwojowy firmy pracuje obecnie nad systemem wykorzystującym energię słoneczną do produkcji wodoru na pokładzie.

Dużym wyzwaniem dla branży jest też wdrożenie nowoczesnych technologii kompozytowych. Materiały, z których budowane są jachty cały czas ewoluują, a naukowcy i producenci prowadzą intensywne prace nad konstrukcjami, które z jednej strony będą bardziej przyjazne środowisku, z drugiej zaś będą trwałe i wytrzymałe. Branża duże nadzieje pokłada w kompozytach z włókna lnianego, które jest w pełni naturalnym i odnawialnym materiałem, a przy tym jednym z najwytrzymalszych włókien naturalnych i nietoksyczną alternatywą dla włókna szklanego. Proces oddzielania włókna lnianego ma minimalny ślad węglowy.

- Jest to nowinka, którą już wdrażamy w naszych jachtach. Na razie produkujemy z niego mniejsze elementy, jak meble, czy moduły pulpitu nawigacyjnego. Stopniowo będziemy wdrażać tą technologię przy większych elementach strukturalnych. Włókno lniane charakteryzuje się dobrą izolacją termiczną, optymalizacją wagi i wysoką absorbcją drgań i dźwięku, większą niż włókno szklane i węglowe. Włókno lniane może być nie tylko zamiennikiem włókna szklanego na jachtach, ale również pod wieloma względami lepszym rozwiązaniem – dodaje Artur Połoczański.

Innowacje to z pewnością jeden z ważniejszych czynników budujących przewagę konkurencyjną polskiej branży jachtowej nad europejską i światową konkurencją. Warto też wspomnieć, że Polska słynie z bardzo dobrej jakości wykonania jachtów, co jest zasługą nie tylko konstruktorów i budowniczych, ale również doświadczonych i często wizjonerskich biur projektowych. Branża też bardzo dobrze ze sobą współpracuje. 

- Z perspektywy instytucji finansującej widzimy, że branża jachtowa, wodniacka to system naczyń połączonych. Dla nas bardzo istotne jest, aby ten system funkcjonował sprawnie. Jeżeli liderzy mają być silni to również cała branża musi być silna, bo wtedy faktycznie jest to trwały fundament, na którym można budować rozwój, wdrażać innowacje i wychodzić z nimi na świat. Do tego potrzebna jest wzajemna współpraca na wielu płaszczyznach, takich jak rozwój innowacji, stwarzanie warunków atrakcyjnych dla pracowników branżowych, edukacja i ciągłe podnoszenie kompetencji kadr i generalnie długofalowa strategia rozwoju branży – mówi Jakub Płażyński, dyrektor Biura ds. Współpracy z Akcjonariuszami Banku Pekao S.A. 

Mimo, że branża jachtowa w Polsce jest na fali wznoszącej, wyzwań nie brakuje. Jest też duża świadomość tego, że każdy boom ma swój koniec, a rzeczywistość, w której żyjemy potrafi zaskoczyć i odwrócić trendy w mgnieniu oka.

- Branża musi się w tym momencie skupić na mocnej promocji sprzedaży naszych produktów. Boom pandemiczny nie będzie trwał wiecznie, już teraz obserwujemy spadającą dynamikę zamówień, choć oczywiście portfele na najbliższy czas są jeszcze pełne. Rynek się zmienia i trzeba na te zmiany reagować. Kolejną ważną kwestią jest kształcenie kadr dla branży jachtowej – mówi Łukasz Szyca.

- Paradoksalnie, pandemia korzystnie wpłynęła na rozwój branży jachtowej i na promocję jachtingu. Niemniej, branża nie będzie się rozwijać na miarę swojego potencjału, jeśli nie zadbamy o promocję. Mamy szereg możliwości, aby cieszyć się zaletami jachtingu, żeglarstwa, czy ogólnie wodniactwa, a Polska ma doskonałe warunki do uprawiania sportów wodnych, które są dla młodzieży świetną nauką życia. Sprzedając jachty, silniki, osprzęt jachtowy, opracowując innowacje nie zapominajmy o pracy u podstaw – dodaje Monika Bakkal, dyrektor marketingu Galeon Yachts.

O edukacji i pracy u podstaw nie zapomina społeczność żeglarska.

- W Polskim Związku Żeglarskim od ponad 10 lat prowadzimy Ogólnopolski Program Edukacji Żeglarskiej PGE PolSailing, na który pozyskujemy fundusze z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dzięki temu co roku kilka tysięcy dzieci bierze udział w bezpłatnych zajęciach żeglarskich, a wiele z nich trafia później do klubów sportowych i zaczyna swoją przygodę z żeglarstwem. Upowszechnianie żeglarstwa to jeden z fundamentów działalności Polskiego Związku Żeglarskiego – mówi Tomasz Chamera, prezes PZŻ.

Działalność edukacyjna prowadzona jest także na żaglowcu STS Pogoria, którego współwłaścicielem jest Polski Związek Żeglarski, a armatorem Pomorski Związek Żeglarski.

- Pogoria jest ważnym elementem programu upowszechniania żeglarstwa realizowanego przez Polski Związek Żeglarski. Przez cały rok realizujemy rejsy edukacyjne na Morzu Śródziemnym, w których bierze udział młodzież z całej Polski. To element sail trainingu, czyli żeglarskiego wychowania morskiego poprzez rejsy na dużych żaglowcach – dodaje Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego i wiceprezes PZŻ.

Forum Gospodarki Morskiej zakończyło seminarium „Cyberbezpieczeństwo w branży morskiej – wyzwania i zagrożenia w 2023 roku”.

– Cyberbezpieczeństwo jest dzisiaj ogromnie ważną dziedziną życia. Żaden biznes nie może się obyć bez cyberbezpieczeństwa. Wiemy o tym, że te zagrożenia są olbrzymie. Ukraina – cała sytuacja związana z atakiem na Ukrainę – pokazała nam, że cyberprzestrzeń stała się forum walki i to walki z państwem i organizacjami – mówi Rafał Cichocki, kierownik Centrum Cyberbezpieczeństwa Morskiego UMG.
80 proc. całkowitego wolumenu międzynarodowego handlu towarami odbywa się drogami morskimi. Ta dziedzina gospodarki ze względu na swoje strategiczne znaczenie, jak również ogromny wpływ na gospodarkę światową, stała się polem walki cybernetycznej.

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.