Około 4-letnia dziewczynka pływająca na dmuchanym jednorożcu wybrzeży greckiej wyspy Antirio, w pewnym momencie zniknęła rodzicom z oczu. Gdy się zorientowali, było już za późno - dziecko dryfowało po pełnym morzu.
Przerażająca sytuacja miała miejsce w sobotę 22 sierpnia na Morzu Jońskim.
Według zagranicznych mediów, gdy rodzice dziecka zauważyli jego zniknięcie, natychmiast poinformowali o tym władze portu. Zarząd portu zwrócił się do kapitana lokalnego promu "Salaminomachos”, pływającego na trasie Rio-Antirio.
Dziecko zlokalizowano na morzu i udało się wciągnąć je na pokład promu. Na szczęście dziewczynce nie stało się nic poważnego.
Żelbetowe pomosty ustawione w Porcie Jachtowym w Gdańsku [WIDEO, FOTO]
Polscy turyści ukarani za wywóz piasku i muszli z włoskich plaż
Półwysep Helski na sportowo
Na terenie Uniwersytetu Morskiego w Gdyni powstanie Centrum Sportu
Luksusowy jacht ostrzelany przez turecką straż przybrzeżną [WIDEO]
Energa 77 Racing Mistrzem Świata w klasie Micro