W poniedziałek 25 kwietnia aktywiści z Greenpeace zablokowali norweski tankowiec z ropą z Rosji. Tankowiec należy do norweskiego koncernu ExxonMobil.

Zablokowanym tankowcem był Ust Luga. Akcja miała miejsce niedaleko Askarstrand w Norwegii. Według danych serwisu Marine Traffic jednostka znajduje się obecnie w terminalu ropy Slagen, należącego do ExxonMobil, 70 km na południe od Oslo.

„Ropa naftowa nie tylko stoi u podstaw kryzysu klimatycznego, ale też wojen i konfliktów. Jestem zszokowany, że Norwegia jest otwartym portem dla rosyjskiej ropy, którą, jak wiemy, Putin finansuje wojnę”, powiedział szef Greenpeace Norway, Frode Pleym.

Aktywiści podpłynęli pod tankowiec małymi łodziami, po czym przypięli się do niego łańcuchami. Jednocześnie wezwali norweski rząd do natychmiastowego zatrzymania dostaw ropy z Rosji, a koncern ExxonMobil do zerwania wszystkich kontraktów na surowce z Rosją.

„Jak przekazała norweska policja, aktywiści zostali zatrzymani w związku z przekroczeniem strefy bezpieczeństwa, jaka znajduje się wokół terminalu naftowego i rafinerii”, podaje PAP.

Z kolei agencja Reuters przekazała za norweskim dziennikiem Dagbladet słowa rzecznika Esso Norway (ExxonMobil). Zapewnił on, że firma podpisała umowę na dostawy jeszcze przed wybuchem wojny, ale nie zamierza kupować więcej ropy od Rosji.