Bałtyk nie jest naturalnym środowiskiem występowania delfinów. Są to organizmy typowo morskie, a więc preferujące wody o wyższym zasoleniu – powiedziała PAP dr Tatiana Guellard z Centrum Edukacji Akwarium Gdyńskiego.
W ubiegłym tygodniu firma MatSail, organizująca m.in. kursy i szkolenia żeglarskie, opublikowała w mediach społecznościowych materiał wideo, na którym widać dwa delfiny pływające koło jachtu znajdującego się w rejonie Zatoki Gdańskiej.
Jak powiedziała w rozmowie z PAP dr Tatiana Guellard z Centrum Edukacji Akwarium Gdyńskiego, sfilmowane ssaki to delfiny zwyczajne – gatunek, który był już wcześniej sporadycznie notowany w okolicach polskiego wybrzeża.
"Warto zaznaczyć, że Bałtyk nie jest ich naturalnym środowiskiem występowania. Są to organizmy typowo morskie, a więc preferujące wody o wyższym zasoleniu. Występują one niemal we wszystkich morzach klimatu tropikalnego i umiarkowanego, wybierając raczej cieplejsze i bardziej zasobne w pokarm akweny. Osobniki, o których mówimy przedostały się do nas przez Cieśniny Duńskie, najprawdopodobniej goniąc za pokarmem lub z czystej ciekawości, eksplorując dany teren. Są to zwierzęta ciekawskie, towarzyskie i niezwykle inteligentne" – zaznaczyła.
Rozmówczyni PAP wśród zagrożeń dla delfinów wpływających do Morza Bałtyckiego wymieniła m.in. niskie zasolenie wód, które może prowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu tych zwierząt, a także sieci rybackie, w które delfiny mogą się zaplątać.
"Zaobserwowane w ubiegłym tygodniu osobniki wyglądały na zdrowe, więc można przypuszczać, że bez problemu poradziłyby sobie z powrotem do swojego naturalnego środowiska. W poprzednich latach, gdy obserwowano odwiedzające nas walenie, zdarzało się, że później znajdowano ich szczątki na plażach lub w sieciach. Skoro jednak dotychczas nie było nowych informacji na temat tych osobników, możliwe jest, że wróciły one bezpiecznie w rejony Morza Północnego" - powiedziała dr Tatiana Guellard.
Ekspertka podkreśliła, że choć delfiny są zwierzętami budzącymi wielką sympatię i wydają się bardzo przyjazne, nie należy ich niepokoić. "Gdy podpływają do naszych łodzi, podziwiajmy je z bezpiecznej odległości, nie starajmy się doprowadzać do bezpośredniego kontaktu. Pamiętajmy, że są to dzikie, drapieżne zwierzęta" – tłumaczy dr Guellard.
"Fakt zaobserwowania delfinów czy też innych ssaków morskich w Bałtyku warto natomiast zgłaszać do Stacji Morskiej im. prof. Krzysztofa Skóry Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego. Są to cenne informacje, które zwiększają wiedzę naukowców na temat gatunków, które pojawiają się w naszym morzu" – dodała.
dsok/ zan/
fot. Depositphotos
To największy karp złowiony na wędkę. Padł rekord świata (foto)
00:02:49
Brytyjczyk złowił jedną z najniebezpieczniejszych ryb świata (wideo)
Rekord świata pobity. Gigantyczny tuńczyk ważył ponad 400 kg!
00:04:31
Ile tlenu pochodzi z oceanu? Drugie płuco planety [wideo]
Zatrucie Odry - najnowsze informacje
00:00:45
Samiec konika morskiego rodzi tysiąc młodych! Zobacz jeden z najciekawszych porodów w przyrodzie (wideo)
00:00:00
U wybrzeży Norwegii złowiono gigantycznego halibuta
00:00:00
Złowiono 300-kilogramowego olbrzyma (wideo)
00:00:49
Wyłowili 100-kg głowę rekina. Resztę zjadło coś olbrzymiego (wideo)
MRiRW planuje zmniejszyć liczbę statków do połowów na Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Delfin, który pływał w pobliżu placu Św. Marka w Wenecji, wyprowadzony na otwarte morze
Tysiące słoni morskich zginęło w wyniku epidemii ptasiej grypy
Prezydent zawetował ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. MKiŚ odpowiada
Prezydent podpisał ustawę dot. pomocy dla armatorów statków rybackich