Na co zwracać uwagę w dalszej części roku, w sektorze energetyki wiatrowej? Jakie są dominujące trendy? Czy wojna w Ukrainie i odejście od rosyjskich surowców energetycznych przyspieszy transformację, a tym samym rozwój sektora offshore?
Sektor morskiej energetyki wiatrowej w ubiegłym roku odnotował kolejny rekord. Do użytku oddano około 18,6 GW mocy – jest to najwyższy poziom rocznego przyrostu mocy w branży.
Dążenie Chin do uruchomienia mocy przed wygaśnięciem krajowych taryf gwarantowanych (FiT) pod koniec roku sprawiło, że był to "finisz" trzymający w napięciu i oznaczał sześciokrotne zwiększenie nowych mocy w porównaniu z 2,5 GW zainstalowanymi w 2020 roku. W efekcie kraj ten odpowiada za lwią część, bo aż 86 proc. globalnego przyrostu mocy i prześcignął Wielką Brytanię pod względem największej na świecie bazy zainstalowanych mocy w morskiej energetyce wiatrowej.
Najciekawsza jest jednak skala tego osiągnięcia. Na początku 2021 roku wielu niezależnych analityków przyjęło szczególnie konserwatywne szacunki przyrostu mocy dla Chin – w zakresie pomiędzy 3 a 5 GW, i nawet najbardziej optymistyczne szacunki na poziomie 11 GW okazały się niewystarczające. Podczas gdy przyrost mocy w morskiej energetyce wiatrowej w 2022 roku prawdopodobnie nie osiągnie takiego samego poziomu jak w 2021 roku, sektor morskiej energetyki wiatrowej będzie nadal zajęty, a niedawna publikacja wyników ScotWind już nastawia branżę na ekscytujący nadchodzący rok.
Oczekuje się krystalizacji niektórych kluczowych tematów, które pojawiły się w 2021 roku, w tym rzeczywistości "wolnej od dotacji" Chin, wyników rundy 4 brytyjskiego Contracts for Difference (CfD), rosnącego zainteresowania ropą i gazem (O&G) oraz inwestycji w sektor morskiej energetyki wiatrowej, a także przyspieszenia rozwoju amerykańskiej morskiej energetyki wiatrowej, komercjalizacji koncepcji pływających elektrowni wiatrowych i rosnącego wsparcia dla zielonego wodoru.
Ochrona marż deweloperów i Chiny bez dotacji krajowych
W tym roku Chiny muszą mierzą się z rzeczywistością pozbawioną krajowych subsydiów, gdzie taryfa dla projektów będzie oparta na obowiązującej taryfie dla energii węglowej, która jest znacznie niższa niż poprzednia stawka FiT dla morskiej energetyki wiatrowej w wysokości 0,85 RMB/kWh dla projektów oddanych do użytku do końca grudnia 2021 roku. To działanie zmusza branżę do poszukiwania dalszych redukcji CAPEX i OPEX – czy to poprzez innowacje technologiczne, współpracę w ramach łańcucha dostaw, czy też inne środki optymalizacji.
W ostatnim kwartale 2021 roku odnotowano serię ponownych przetargów na dostawę turbin, ogłoszonych przez chińskich deweloperów farm wiatrowych dla farm wiatrowych uruchamianych w latach 2024-2025, mimo że pierwsze przetargi zostały rozstrzygnięte w latach 2019-2020. Nowe oferty przetargowe na dostawę turbin złożone przez chińskich producentów OEM oznaczają średni spadek o 37,9 proc. w stosunku do poziomów z lat 2019-2021, co wskazuje na ogólnobranżowe wysiłki zmierzające do obniżenia kosztów komponentów farm wiatrowych.
W związku z koniecznością zwiększenia rozmiarów turbin ochrona marż deweloperów może być trudna. Jednak niedawne wprowadzenie większych turbin przez lokalnych producentów OEM jest obiecującym krokiem w kierunku zapewnienia, że przyszłe dostawy będą nadal pochodziły z lokalnych źródeł przy jednoczesnej kontroli kosztów.
Własne podwórko z atrakcyjnym, niewykorzystanym potencjałem
Coraz większym zainteresowaniem cieszy się niewykorzystany potencjał inwestycyjny poleskiej części Morza Bałtyckiego. Już w 2021 gracze krajowego rynku energetycznego zapowiadali wejście na rynek offshore.
Od początku roku uruchomiono aż 11 postępowań o wydanie pozwoleń na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich w wyłącznej strefie ekonomicznej (WEE). Są wśród nich obszary o różnym potencjale: od najmniejszego o powierzchni 17 km kw., do największych obejmujących powierzchnię nawet 150 km kw.
Na początku lutego 2022 roku, gigant PKN Orlen informował, że wystąpił z 7 wnioskami na budowę morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Orlen zapowiedział wówczas, że złoży kolejne 4 wnioski koncesyjne, kiedy tylko ruszy odpowiednia procedura administracyjna.
– Złożyliśmy wnioski o kolejne 4 koncesje na budowę farm wiatrowych na Bałtyku. Łącznie ubiegamy się o 11 koncesji o potencjale ponad 10 GW. W 2026 roku produkcję rozpocznie również nasza pierwsza farma BalticPower. Inwestycje w OZE wzmacniają nasze bezpieczeństwo energetyczne – komentował prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
PGE ubiega się o 7 lokalizacji. W lutym br. wspólnie z Orsted firmy złożyły wniosek o obszar sąsiadujący z MFW Baltica, największej farmy wiatrowej budowanej na polskich wodach Morza Bałtyckiego i jednej z największych na świecie. W 2022 roku partnerzy projektu spodziewają się otrzymania decyzji środowiskowej dla części przesyłowej na lądzie, a także będą pracować nad pozyskaniem pozwoleń na budowę, które przybliży projekt do finalnej decyzji inwestycyjnej.
Z kolei w marcu KGHM wraz z francuskim partnerem TotalEnergis złożył pierwszy z kilku zapowiadanych, wniosek o pozwolenie lokalizacyjne na farmę morską na Bałtyku.
Drugi co do wielkości gracz w światowej branży offshore, RWE chcąc wzmocnić obecność i silniej wesprzeć proces zielonej transformacji energetycznej w Polsce, złożyło w ostatnich tygodniach trzy wnioski o nowe pozwolenia lokalizacyjne dla morskich farm wiatrowych.
– Aktywnie uczestniczymy w pracach na rzecz polskiego rynku offshore wind już od wczesnego etapu jego tworzenia. Intensywnie rozwijamy projekt F.E.W. Baltic II, co daje nam kompleksowe rozpoznanie potrzeb i uwarunkowań tego wyjątkowo istotnego dla krajowej gospodarki sektora. Dzięki temu możemy jeszcze lepiej wykorzystać nasze doświadczenie i zasoby w obszarze morskiej energetyki wiatrowej, pomagając w jej dalszym rozwoju w Polsce – komentował Grzegorz Chodkowski z RWE, odpowiedzialny za rozwój sektora offshore wind w Polsce.
Wnioski złożyli także inwestorzy Ocean Winds, Eolus Poland, EDF, Equinor Polska oraz Shell Polska.
Wielka Brytania nadal w ścisłej czołówce
Czwarta runda brytyjskiej alokacji dotacji CfD została otwarta 13 grudnia 2021 roku, a zwycięzcy aukcji mają zostać ogłoszeni między kwietniem a lipcem 2022 roku. Jest to największa jak dotąd runda CfD w Wielkiej Brytanii, w której rocznie przeznacza się na morską energię wiatrową około 200 mln funtów. Przydział ten ma być kluczowy dla realizacji przez UK ambicji osiągnięcia 40 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej do 2030 roku. Obecnie istnieje w sumie sześć projektów (o łącznej mocy 7 900 MW), które mogą ubiegać się o dotację w tej czwartej rundzie.
Wszystkie te projekty uzyskały zgodę właściwego organu w Anglii lub Szkocji i obecnie wymagają one jedynie finansowanie z CfD, aby przejść do kolejnego etapu, jakim jest uzyskanie FID (ostatecznej decyzji inwestycyjnej) i wreszcie rozpoczęcie budowy. Wszystkie z wyjątkiem jednego z sześciu kwalifikujących się projektów planują wykorzystanie turbin o indywidualnej mocy znamionowej wynoszącej 14 MW lub więcej.
Ponadto, kolejne 75 mln GBP przeznaczono na wschodzące technologie, z czego prawie jedna trzecia środków - 24 mln funtów została przydzielona do projektów pływających elektrowni wiatrowych. Oczekuje się, że z docelowych 40 GW w Wielkiej Brytanii, 1 GW będzie pochodzić właśnie z pływających elektrowni.
O&G rośnie w inwestycje MEW
W ostatnich latach głównie grupa europejskich firm z sektora ropy naftowej i gazu (O&G) poczyniła widoczne postępy w budowaniu swoich portfeli morskiej energetyki wiatrowej. Analitycy spodziewają się, że w 2022 roku firmy te będą coraz inwestować w MEW, poprzez zakup udziałów w istniejących projektach lub udział w nowych aukcjach. Obecnie odbywa się kilka przetargów, które mają się zakończyć pod koniec roku. Obejmują one prawa do rozwoju farm wiatrowych w Normandii i Bretanii we Francji oraz przyznanie licencji na rozwój dwóch do trzech projektów, w ramach aukcji Sorlige Nordsjoe II, które będą zlokalizowane na Morzu Norweskim.
Podczas gdy Equinor jest liderem w dziedzinie morskiej energetyki wiatrowej w sektorze O&G, cztery inne spółki branżowe wyróżniają się w ostatnich działaniach - BP, Shell, ENI i TotalEnergies. Te cztery firmy bardzo aktywnie uczestniczyły w procesach aukcyjnych, składając oferty jako jedyny podmiot lub we współpracy z innymi podmiotami, które uzupełniają lub zwiększają ich możliwości w zakresie MEW.
Konsorcjom kierowanym lub wspieranym przez BP, Shell i TotalEnergies zaoferowano umowy na ponad 9,9 GW w ramach aukcji dzierżawy morskich farm wiatrowych ScotWind – prawie tyle samo, ile wynosi obecna baza zainstalowana w Wielkiej Brytanii - obejmujące zarówno stałe, jak i pływające typy MEW.
Wyłączając aukcje, te cztery firmy posiadają udziały kapitałowe w 23 projektach (co odpowiada 8 GW mocy na zasadzie kapitału własnego), które są albo w fazie planowania, EPCI lub w fazie operacyjnej. Projekty te realizowane są na dojrzałych rynkach morskiej energetyki wiatrowej, takich jak Wielka Brytania i Holandia, oraz w obszarze rozwijających się dynamicznie rynków, takich jak USA, Francja, Norwegia, Korea Południowa i Irlandia.
USA przyspiesza, ale nadal jest w tyle peletonu
Rok 2021 był z pewnością przełomowy dla amerykańskiego sektora morskiej energetyki wiatrowej, ponieważ obecna administracja zobowiązała się do osiągnięcia w 2030 roku celu 30 GW w zakresie MEW. Departament Spraw Wewnętrznych USA wydał również pierwszą decyzję (Record of Decision), która umożliwiła Vineyard Wind (Avangrid i CIP JV) rozpoczęcie FID na budowę Vineyard Wind 1 o mocy 800 MW we wrześniu 2021 roku.
Przetargi te są kontynuowane, a stan Nowy Jork – Urząd ds. Badań i Rozwoju Energetyki Stanu Nowy Jork (NYSERDA) ogłosił niedawno, że kolejna runda na morską energetykę wiatrową, w ramach której zostanie wybranych co najmniej 2 GW projektów, rozpocznie się w tym roku.
New Jersey planuje również otwarcie trzeciego przetargu na MEW. Stan wyznaczył datę ogłoszenia na III kwartał 2022 roku, a datę złożenia wniosków na IV kwartał. Rozstrzygnięcie tego przetargu ma nastąpić w II kwartale 2023 roku, na docelową moc 1 200 MW. W lutym 2022 roku odbyła się aukcja, w której wzięło udział sześć firm. Trzydniowa aukcja Departamentu Spraw Wewnętrznych była najbardziej dochodową aukcją energetyczną w historii Stanów Zjednoczonych, wliczając w to dzierżawy ropy i gazu. Sześć firm zgodziło się zapłacić rekordową sumę 4,37 mld USD za prawo do budowy turbin wiatrowych w odległości ponad trzech mil od wybrzeży Nowego Jorku i New Jersey, co stanowi kamień milowy dla amerykańskich wysiłków w zakresie energii odnawialnej.
Oferty złożone na te tereny, mają potencjał wyprodukowania od 5,6 do 7 gigawatów energii elektrycznej do 2030 roku, co wystarczyłoby do zasilenia 2 milionów domów. Jeśli plan administracji Bidena dotyczący zwiększenia produkcji morskiej energii wiatrowej osiągnie zakładane cele klimatyczne, a dodatkowo może powstać do 83 000 miejsc pracy. Stany Zjednoczone nadal pozostają daleko w tyle za Europą, gdzie energia wiatrowa pokrywa obecnie 15 proc. zapotrzebowania na energię.
Know how - komercjalizacja koncepcji pływających elektrowni
Podczas gdy tradycyjne farmy wiatrowe stanowią obecnie prawie całą moc operacyjną na świecie, pływające elektrownie wiatrowe są powszechnie uznawane za przyszłościowe rozwiązanie i bez wątpienia tak jest. W 2021 roku uruchomiona została największa na świecie pływająca elektrownia wiatrowa, Kincardine Phase 2 o mocy 48 MW. Projekt jest zlokalizowany ok. 15 km od południowo-wschodniego wybrzeża hrabstwa Aberdeenshire w Szkocji. Ta premiera utorowała drogę temu, co dopiero nadejdzie.
Mimo że technologia ta jest uważana za dopiero rodzącą się, istnieją liczne propozycje rozwoju pływających elektrowni wiatrowych zarówno w dojrzałych, jak i wschodzących jurysdykcjach związanych z morską energetyką wiatrową, a w dalszej części 2022 roku oczekuje się dalszego rozwoju tego trendu.
Ten wysiłek komercjalizacyjny wiąże się z wejściem na rynek nowych graczy, takich jak BW Ideol, Hexicon, Fukushima Forward i Principle Power. Oczekuje się, że na przyśpieszenie rozwoju pływających MEW w 2022 roku, znacząco wpłynie rządowe wsparcie, zarówno ze strony legislacyjnej jak i finansowej. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii runda ScotWind Leasing zachęcała do budowy farm wiatrowych o mocy do 3 GW, wartość ta została kilkukrotnie przekroczona – do ponad 14,5 GW.
Z kolei norweski rząd przeznaczył również obszar przybrzeżny Utsira Nord o mocy 1,5 GW na realizację pływających projektów wiatrowych. W 2022 roku, w trzecim kwartale, ma zostać uruchomiony również bardzo oczekiwany projekt Hywind Tampen o mocy 88 MW, obsługiwany przez Equinor na Morzu Norweskim.
Offshore rośnie w zielony wodór
Produkcja ekologicznego wodoru przy wykorzystaniu morskiej energii wiatrowej może znacząco zwiększyć wartość komercyjną projektów. Chociaż branża jest wciąż na wczesnym etapie rozwoju, istnieje kilka projektów demonstracyjnych związanych z morską energią wiatrową, w tym Hydrogen Turbine 1 (HT1) firmy Vattenfall we wschodniej Szkocji (zostanie zainstalowany na działającej farmie wiatrowej Aberdeen Bay), Hydrogen Holland I firmy Shell (będzie zasilany przez Hollandse Kust Noord) i projekt wodorowy Dolphyn firmy ERM.
Perspektywy dla wodoru pozostają niepewne, ze względu na jego relatywnie wysoki koszt produkcji, złożoność łańcucha wartości i wyzwania związane z dekarbonizacją w poszczególnych krajach. Analitycy z Westwood przewidują jednak, że w 2022 roku zaczną się krystalizować różne strategie wodorowe. Przykładowo duńska strategia Power-to-X zapewni miliardy dolarów dotacji na rozwój paliw ekologicznych, wykorzystując potencjał morskiej energetyki wiatrowej. Podobnie Wielka Brytania zamierza uruchomić fundusz wodorowy o wartości 240 mln funtów, a w najnowszym planie budżetowym Kalifornii na lata 2022-2023 przeznaczono 100 mln dolarów na promocję zielonego wodoru.
Te inicjatywy rządowe zapewnią deweloperom z branży morskiej pewność, możliwości wykorzystania zielonego wodoru w swoich strategiach komercjalizacji.
Źródło: westwoodenergy.com; offshore-energy.biz; gospodarkamorska.pl; zielonagospodrka.pl; usatoday.com; orsted.com; rwe.com
Fot. Depositphotos
Bloomberg: Rosja wstrzymała przepływ ropy rurociągiem „Przyjaźń” do Węgier, Słowacji i Czech
Na terenie morskiej farmy Fécamp zainstalowano pierwszy fundament grawitacyjny
Pełzający po turbinach BladeBUG pomoże zaoszczędzić sektorowi offshore 250 milionów funtów rocznie
Orlen opublikował raport za 2021 rok
Działalność na Morzu Północnym przynosi dziennie wpływy do budżetu rzędu 22 mln funtów
Francja wyznacza kolejne obszary pod rozwój offshore wind