To nowa jakość na Bałtyku – tak o promie Nova Star w poniedziałek podczas spotkania z dziennikarzami mówił Piotr Redmerski, prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Najnowsza jednostka PŻB weszła do eksploatacji 14 września. Chociaż termin ten przekładany był aż 9 razy, zarząd PŻB liczy na to, że prom na stałe wejdzie na trasę Gdańsk-Nynäshamn. Z naszą kamerą byliśmy na pokładzie Nova Star.

– Ubolewam nad tym, że PŻB nie remontowało tego promu, tylko remontował go właściciel, czyli STM Singapur, który wielokrotnie nam pokazywał plany zamówionych części i harmonogram prac, na tej podstawie my deklarowaliśmy również wejście tego promu. Kilkakrotnie byliśmy oszukiwani przez tego armatora, szczęśliwie dotrwaliśmy do końca. Pozostaje mi tylko przeprosić pasażerów za te niedogodności – mówi Piotr Redmerski, prezes PŻB.

PŻB nie ukrywa, że chce odbudować zaufanie klientów, którzy na nową jednostkę czekali od 23  czerwca. W tym celu przygotowane zostały specjale oferty, w tym także wyjazdów firmowych. W poniedziałek z Gdańska do Szwecji popłynęło 150 pasażerów.

– Mamy do dyspozycji 168 kabin czteroosobowych, w tym są to dwie kabiny armatorskie i pięć kabin lux. Oprócz kabin, posiadamy również do dyspozycji pasażerów bary i restauracje. I tak zaczynając od dziobu, to jest Piano Bar, idąc dalej Piper’s Pub, sklep, kafeteria, recepcja razem z bawialnią, kasyno, dyskoteka i na pokładzie 9. Seaglass, gdzie są umiejscowione fotele lotnicze – wymienia Paweł Jackowski, hotel manager na promie Nova Star.

Nova Star ma 161 m długości, 25,6 m szerokości oraz 6,20 m zanurzenia. Pływa z prędkością 21 w. Pojemność ładunkowa promu dla samochodów ciężarowych to 1 575 m, natomiast dla samochodów osobowych – 1 215 m. Jednostka została zbudowana w 2011 r. w stoczni ST Marine w Singapurze

– Statek poznaliśmy od podszewki, ale w tej chwili praktycznie po tygodniu eksploatacji, jeszcze nie wszystkie rzeczy są nam do końca wiadome, jak się statek zachowuje na Bałtyku, przy bałtyckiej fali z różnych kierunków. Tego się uczymy. Póki co, nasze doświadczenia są bardzo pozytywne, statek zachowuje się bardzo stabilnie, bezpiecznie, jest manewrowy i oby tak dalej – mówi kpt. ż.w. Gabriel Rosiak, kapitan promu Nova Star.

Obecnie z Gdańska do Nynäshamn można popłynąć sześć razy w tygodniu. Dotychczas na tej trasie kursował tylko prom Wawel. Nova Star to uzupełnienie tej oferty i odpowiedź na coraz większe zapotrzebowanie pasażerów.

– Jest to prom przede wszystkim o kilkadziesiąt lat młodszy, ma większą powierzchnię, ma większą ilość łóżek, ma większą pojemność dla samochodów osobowych. Jest bardzo nowoczesny, ekonomiczny. Myślę, że to jest ta nowa jakość, kiedy pasażerowie tego oczekiwali – dodaje Redmerski.

Prom Nova Star przypłynął do Gdańska 28 marca, gdzie przeszedł remont w Gdańskiej Stoczni Remontowa. Zlecił go właściciel statku – firma STM z Singapuru. PŻB we współpracy z Polskim Funduszem Rozwoju wyczarterowała jednostkę na razie na dwa lata.

Polska Żegluga Bałtycka ma w swojej flocie cztery promy pasażersko-samochodowe: m/f Wawel z 1980 r., m/v Baltivię z 1981 r., m/f Mazovię z 1996 r. oraz m/f Cracovię z 2002 r. Jednostki te pływają na trasach między portem w Gdańsku i szwedzką miejscowością Nynäshamn, oraz Świnoujściem a szwedzkim portem Ystad.

Nova Star w liczbach
Rodzaj promu: ro-pax
Rok i miejsce budowy: 2011 w stoczni ST Marine, Singapur
Tonaż: GT 27 744, NT 12 106
Wymiary: długość 161 m, szerokość 25,6 m
Zanurzenie: 6,20 m
Prędkość: 21,0 węzłów
Załadunek: od dziobu i od rufy
Dane techniczne: silniki główne: 4 x 5600 kW, silniki pomocnicze: 3 x 1540 kW, stery strumieniowe: 2 x 1500 kW
Pojemność ładunkowa:  1 575 m dla samochodów ciężarowych i 1 215 m dla samochodów osobo-wych,  łącznie 2 790 m
Miejsca pasażerskie: 1 215
Kabiny pasażerskie: 4-osobowe: 155, lux 4-osobowe: 7; łącznie 648 miejsc noclegowych
Fotele lotnicze: 248