• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Sankcje zniesione, Iran wraca do gry

Paweł Kuś

18.01.2016 13:27 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Sankcje zniesione, Iran wraca do gry - GospodarkaMorska.pl

Po raz pierwszy od dekady firmy z Iranu nie odczują skutków międzynarodowych sankcji, po tym jak w zeszłą sobotę zostały one zniesione przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską. To w szczególności ważna wiadomość dla rynku wydobycia i transportu ropy i gazu.

Powodem zniesienia sankcji, było podporządkowanie się Iranu rygorystycznym przepisom odnośnie ich starań o budowę broni atomowej. To nie podoba się największym konkurentom lokalnym Islamskiej Republiki, czyli Izraelowi i Arabii Saudyjskiej. Politycy z tego pierwszego kraju twierdzą, że ta decyzja tylko umocni teherańską teokrację i przyczyni się do dalszych konfliktów na Bliskim Wschodzie. I faktycznie już teraz rządy Iranu oraz Saudyjczyków wspierają przeciwne strony konfliktu w Syrii czy Jemenie.

Iran to przede wszystkim jednak czołowy gracz na rynku ropy, posiadające czwarte największe na świecie rezerwy tego surowca. Spadkobiercy Persji mogą pochwalić się także posiadaniem największej ilości gazu ziemnego. Po zniesieniu sankcji firmy z Iranu odzyskają dostęp do zagranicznych udziałów o wartości 50 mld dolarów, które mają posłużyć na odbudowę przemysłu i infrastruktury.

Już teraz w rządku czeka mnóstwo państw, które chcą odnowić handel z tym krajem. Jednym z pewnych partnerów będzie Unia Europejska, która chce powrócić do czasów sprzed dekady, gdy roczny handel między dwoma partnerami wynosił 32 mld dolarów (obecnie zaledwie 9 mld dolarów). Będą musiały jednak o to powalczyć z Chinami, których roczny obrót z Iranem, pod nieobecności Unii i USA, wzrósł aż do 54 mld dolarów.

Najbardziej porządnym surowcem Iranu jest oczywiście ropa. Duże rezerwy tego surowca i niska cena (nawet 2 dolary za baryłkę!) czynią z republiki najbardziej atrakcyjne miejsce dla spedytorów czarnego złota.

- Wszyscy chcą załapać się na tak niesamowitą okazję. Ruszy wyścig po kontrakty – mówi Paolo Scaroni, prezes banku inwestycyjnego Rothshild.

Do wyścigu po irańską ropę i gaz mogą stanąć także polskie spółki. Lotos, Orlen czy PGNIG  mogłyby sporo skorzystać. Już w maju dużo mówiło się o podpisaniu przez PGNiG (Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo) memorandum z National Iranian Oil Company. Koncerny miały współpracować przy wydobyciu ropy wokół wysp Lavan znajdujących się w Zatoce Perskiej.  Surowiec z tego źródła miał trafiać do gdańskiego Naftoportu i zaopatrywać rafinerię Lotosu.

PGNiG zaprzeczyło wtedy takim doniesieniom, zaznaczając, że ich współpraca z NIOC godziła w sankcje nałożone na Iran przez USA i Unię Europejską. Za niedługo te problemy jednak znikną i projekt może ponownie wrócić na tapetę. Dodajmy, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo już raz miało eksploatować irańskie złoża. Cztery lata po wynegocjowaniu przez PGNiG kontraktu wartego 7 mld dol. z National Iranian Oil Company (NIOC) na wydobycie z pola Lavan, PGNiG zostało wykluczone po niedotrzymaniu kilku istotnych terminów. Umowa została scedowana na miejscowych wykonawców.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.