PMK
Bałtycki Indeks Towarowy zanotował lekki spadek w pierwszym tygodniu nowego roku. W poniedziałek jego wartość wyniosła dokładnie 1247 punktów, o 13 pkt mniej niż przed tygodniem.
Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: capesize (pow. 80 tys. ton nośności), panamax (60-80 tys. ton), supramax (35-59 tys. ton) oraz handysize (10-35 tys. ton).
Najwięcej spadł index capesize, o 34 pkt., do 1756 pkt. Oznacza to, że armatorzy tych masowców mogą liczyć na zarobki rzędu 20,862 dolarów dziennie.
Indeks panamaxów z kolei spadł o 21 punktów, do 1164 pkt. Oznacza to, że dziennie zarobki tych jednostek wyniosły 17,951 dolarów dziennie.
Mniejsze statki tradycyjnie notują niższe fluktuacje stawek. Indeks supramaxów spadł o 5 pkt do 737 pkt, a handysize wzrósł o 3 pkt do 532 pkt.
Ostatnie lata były bardzo trudne dla armatorów masowców. Czołowi operatorzy zanotowali łącznie 5,8 mld dolarów straty na giełdzie przez ostatnie 5 lat – przyznał Stamatis Tsantanis, prezes Seanergy Maritime. Armatorzy, o których mowa, to Scorpio Bulkers, Diana, Navios, Genco, Eagle Bulk i Star Bulk.
Wyliczenia powstały na bazie oficjalnych bilansów armatorów z ostatnich 5 lat. Największe straty poniosło Genco - 1,7 mld dolarów. Za nim znalazł się armator Eagle, ze stratą 1,1 mld dolarów. Reszta przewoźników zanotowała straty poniżej 1 mld dolarów. Seanergy Maritme z drugiej strony zanotowało w tym okresie zysk 55 mln dolarów.
Bałtycki Indeks Towarowy rejestruje wzrosty popytu na towary przemysłowe, które z kolei wskazują na ekspansję gospodarczą. Jego użyteczność jako wiodącego wskaźnika szybko maleje w okresach ekspansji floty armatorów, przez co stawki nie reagują na wzrost przewiezionych towarów.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek