Lokalne władze na greckiej wyspie Santorini ogłosiły w czwartek stan sytuacji nadzwyczajnej w związku z trwającymi od kilkunastu dni wstrząsami podziemnymi. Stan ten ma obowiązywać do 1 marca.
W komunikacie władz podkreślono, że stan sytuacji nadzwyczajnej został wprowadzony, by "sprostać pilnym potrzebom i zarządzać skutkami obecnej aktywności sejsmicznej".
W ciągu 10 dni między wyspami Santorini i Amorgos odnotowano 6,4 tys. wstrząsów. Do najsilniejszego - o magnitudzie 5,2 - doszło w środę wieczorem. W nocy ze środy na czwartek na Santorini można było odczuć 19 wstrząsów podziemnych o magnitudzie przekraczającej 4.
"Te ciągłe wstrząsy już zaczynają nas męczyć. Szczególnie ostatniej nocy. To się nie kończyło. Ludzie oczywiście się martwią, ale największym problemem jest to, że w ogóle nie możemy spać" - powiedział agencji AMNA Iakowos Pussos, burmistrz innej cykladzkiej wyspy - Anafi. Zapewnił, że ludzie na wyspie na razie zachowują spokój.
Z Santorini Natalia Dziurdzińska
ndz/ szm/
Fot. Depositphotos
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach