Jak poinformowało RMF FM, na 27 stycznia zaplanowana jest rozprawa w procesie aresztowanego półtora roku temu w Meksyku polskiego kapitana Andrzeja Lasoty. Nie jest jednak pewne, że dotrą na nią choćby w wirtualnej formie eksperci prawa i transportu morskiego, broniący oskarżonego.
Polski kapitan został zatrzymany pod koniec lipca, w porcie Altamira w Meksyku.
Na masowcu UBC Savannah, któremu dowodził, służby portowe znalazły pod przewożonym koksem metalurgicznym prawie 240 kilogramów kokainy. Nikt nie wie jak się tam znalazły i nikt nie próbował tego wyjaśnić. Pierwotnie aresztowano całą załogę - 19 Filipińczyków i 3 Polaków - jednak do dziś w więzieniu pozostaje tylko kapitan Lasota. Jego rodzina przeżywa dramat, a on więziony jest w nieludzkich warunkach.
Za nielegalny przemyt grozi do 10 lat więzienia jednak z zeznań członków załogi wynika, że nielegalne substancje znalazły się na statku bez ich wiedzy.
Termin rozprawy w sprawie kapitana Lasoty wyznaczono na środę, 27 stycznia, ale porządek rozpraw może zakłócić pandemia koronawirusa. W sądzie mieli zostać bowiem przesłuchani eksperci dziedziny prawa i transportu morskiego, ale ponieważ kilkoro z nich ma przylecieć z Wielkiej
Brytanii, która na początku stycznia została praktycznie całkowicie
zamknięta, nie wiadomo jeszcze czy do rozprawy w ogóle dojdzie.
Jak informuje RMF FM, sąd początkowo wydał zgodę na przesłuchanie za pośrednictwem wideokonferencji, ale zażalenie w tej sprawie zgłosiła miejscowa prokuratura. Nie jest jasne, czy sprawa zostanie odroczona czy też sędziowie uznają, że eksperci, o których powołanie wnioskowali obrońcy kapitana Lasoty, nie stawili się i poprowadzą proces bez wysłuchania ich opinii.
Nieobecność ekspertów oznacza brak możliwości pełnej obrony dla kapitana Lasoty, a to może to ułatwić jego skazanie. Żona zatrzymanego Polaka, walcząca jego uwolnienie, w rozmowie z reporterem RMF FM skomentowała: "Nie wiem, czy mi wystarczy sił, żeby to wszystko wytrzymać".
Na podstawie zeznań przesłuchanych do tej pory osób wiadomo, że kapitan Lasota ma odpowiadać przed sądem jako bezpośredni sprawca nielegalnego przemyt. Meksykańska prokuratura wniosła do sądu o karę nie niższą niż 10 lat więzienia, karę grzywny oraz zawieszenie praw obywatelskich na czas odbywania kary.
O dramacie rodziny kapitana Lasoty pisaliśmy TUTAJ.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku