Ukraina poinformowała, że jej siły uderzyły w piątek w rosyjski holownik na Morzu Czarnym dwoma pociskami Harpoon, co jest pierwszym przypadkiem uderzenia w rosyjską jednostkę przy użyciu broni przeciwokrętowej dostarczonej przez Zachód.
Holownik, nazwany przez gubernatora obwodu odeskiego Vasiliy Bekh, transportował żołnierzy, broń i amunicję na okupowaną przez Rosję wyspę Węży na Morzu Czarnym - podała ukraińska marynarka wojenna.
Ministerstwo Obrony Rosji nie odpowiedziało na pisemną prośbę o komentarz.
Ukraińskie wojsko opublikowało w aplikacji Telegram nagranie wideo, na którym widać, jak dwa pociski Harpoon uderzają w statek. Reuters nie był w stanie niezależnie zweryfikować tego materiału.
- Podczas wojny na pełną skalę na Morzu Czarnym dwukrotnie użyto (pocisków przeciwokrętowych), najpierw (ukraińskiej produkcji) Neptun, a dziś, 17 czerwca, Harpoon. Oba użycia zakończyły się sukcesem. Jednocześnie obrona przeciwlotnicza rosyjskich okrętów okazała się całkowicie nieskuteczna - poinformowało Kierownictwo Łączności Strategicznej Sił Zbrojnych.
Spasatel Vasily Bekh, a tug of the russian black sea fleet, successfully demilitarized by the @UA_NAVY. The ship was transporting personnel, weapons and ammunition to the occupied Snake Island.
— Defence of Ukraine (@DefenceU) June 17, 2022
Moskva never be alone... pic.twitter.com/3slXr6qtEl
Rakiety Harpoon należą do zestawu zagranicznej broni, którą zachodni
sojusznicy wysłali na Ukrainę, aby pomóc jej odeprzeć inwazję Rosji z 24
lutego.
Ukraiński minister obrony powiedział w zeszłym
miesiącu, że kraj zaczął otrzymywać pociski Harpoon z Danii - które, jak
stwierdził, są wynikiem współpracy kilku krajów.
Pociski
przeciwokrętowe Harpoon wykorzystują aktywne naprowadzanie radarowe i
lecą tuż nad wodą, aby ominąć obronę. Może być wystrzeliwany z okrętów,
łodzi podwodnych, samolotów lub baterii nadbrzeżnych.
Dowództwo
Marynarki Wojennej Ukrainy poinformowało, że na pokładzie rosyjskiego
holownika znajdował się system antyrakietowy TOR.
Rosyjska Flota Czarnomorska dominuje na Morzu Czarnym, a Moskwa
wykorzystała swoją przewagę na tych wodach do nałożenia blokady na
ukraińskie porty, co utrudnia eksport zboża.
Wyspa Wężowa leży
około 140 km na południe od Odessy, głównego ukraińskiego portu
eksportującego zboże przez Morze Czarne. Wody wzdłuż linii brzegowej są
obecnie silnie zaminowane.
ONZ stara się znaleźć sposób na wydostanie eksportu, ale same prace rozminowywania mogą zająć miesiące.
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine
Kmdr por. SG Katarzyna Górecka-Berenc nowym komendantem gdańskiej Straży Granicznej