Skóra islandzkich dorszy została dopuszczona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków do stosowania w chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej, a także do leczenia przewlekłych ran – poinformował w piątek Iceland Monitor.
Największym odbiorcą islandzkich produktów ze skóry ryb są Stany Zjednoczone. „Rynek amerykański jest najbardziej postępowy, jeśli chodzi o nowe technologie i nowe produkty na rynku biotechnologicznym” – stwierdził dyrektor generalny firmy Kerecis, wytwarzającej "rybie implanty" i dodał, że „zezwolenie wydane przez FDA otworzy nowe, międzynarodowe rynki".
Bogata w kwasy tłuszczowe skóra dorszy przed otrzymaniem certyfikatu amerykańskiej instytucji była dobrze znana w Islandii i stosowana przez medyków „zewnętrznie i wewnętrznie w leczeniu operacyjnym nagłych stanów i w rehabilitacji”.
Rybia skóra po przeszczepieniu na uszkodzoną ludzką tkankę namnaża własne komórki i stopniowo przekształca się w żywą tkankę. „Delikatnie przebudowana” skóra dorsza zachowuje w najwyższym stopniu podobieństwo do tkanki ludzkiej skóry. Nie istnieje ryzyko przenoszenia chorób pomiędzy zimnowodnymi rybami a ludźmi” – wyjaśniają islandzcy eksperci.
Źródło: PAP
Niezwykłe zabytki odkryte podczas remontu Żurawia
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem