Dziś w siedzibie Uniwersytetu Morskiego w Gdyni oficjalnie podpisano porozumienie o współpracy między uczelnią i Polskim Rejestrem Statków. Zacieśnia ono ich współpracę, wychodząc naprzeciw potrzebom biznesowym interesariuszy obu podmiotów.

1 lutego w Uniwersytecie Morskim w Gdyni podpisano porozumienie o współpracy między uczelnią a Polskim Rejestrem Statków. W imieniu obu instytucji dokument sygnowali prezes PRS dr hab. inż. kpt. ż.w. Henryk Śniegocki, członek zarządu PRS Jacek Witt, rektor UMG prof. dr hab. inż. kpt. ż.w. Adam Weintrit oraz prorektor ds. współpracy i rozwoju UMG prof. dr hab. inż. Tomasz Tarasiuk.

Wszyscy podkreślali, że podpisanie porozumienia jest w zasadzie jedynie formalnością, jako że obie organizacje blisko ze sobą współpracują od lat.

– To porozumienie dotyczy wymiany studentów, prac dyplomowych, praktyk morskich, zatrudnienia po zakończeniu wzajemnego szkolenia. My szkolilibyśmy w niektórych tematach pracowników PRS-u, PRS z kolei nas. Jest to naturalne uzupełnienie swoich kompetencji – tłumaczył rektor Adam Weintrit. – PRS nas certyfikuje jeśli chodzi o szkolenia, nasze statki szkolne również są w Polskim Rejestrze Statków. Ta współpraca trwa i ma się dobrze – dodał rektor.

Tradycje relacji między PRS i UMG leżą także na innym poziomie – prezes Polskiego Rejestru Statków Henryk Śniegocki jest zarazem absolwentem tej uczelni, jak i na niej wykłada. Absolwentami uczelni jest też wielu byłych i obecnych pracowników PRS.

– Wydaje mi się, że ważna jest forma tego porozumienia – to nie jest listy intencyjny, a porozumienie wskazujące, co chcemy robić, celem realizacji wspólnych celów biznesowo- statutowych. Wskazuje konkretne kierunki współpracy– zwraca uwagę prezes Henryk Śniegocki. Dodaje, że dzięki współpracy studenci uczelni będą mogli skorzystać z praktyk i staży organizowanych przez PRS. Realizowane będą też wspólne szkolenia – My przekazujemy naszą wiedzę pracownikom uczelni, ale i pozyskujemy ją z uczelni, bo to jest kopalnia wiedzy – mówi prezes Śniegocki.

Jak argumentuje prezes PRS, istotą współpracy jest pozyskiwanie młodych kadr dla branży morskiej. Nie ukrywa, że absolwenci uczelni po zdobyciu doświadczeń na morzu mogą zostać cennymi inspektorami PRS. Jednym z pól do współpracy między obiema placówkami jest także rynek offshore.

– Jesteśmy na ministerialnej liście instytucji, które mogą certyfikować morskie farmy wiatrowe, tworzymy odpowiednie przepisy ogólne co do planowania budowy, samej fazy budowy i później niwelacji farm wiatrowych, chcemy się pochylić nad przepisami szczegółowymi. Liczymy na to, że deweloperzy będą z nami współpracować. W uczelni robimy sporo projektów, analiz dla farm wiatrowych, ale zarówno uczelnia, jak i PRS, ma także współpracę z firmami zagranicznymi, które są już doświadczone, jeśli chodzi o farmy wiatrowe – tłumaczy prezes Śniegocki. – My mamy doświadczenie legalizacyjne, znajomość przepisów, PRS ma udział w ich tworzeniu, a uczelnia ma udział w ich recenzowaniu. Wiemy, jak się w tym poruszać. Znamy administrację bardzo dobrze, a firmy zachodnie nie za bardzo potrafią się w tym poruszać. Mamy więc wspólny interes. Nie mogę zdradzać szczegółów, ale mamy już nawet umowy z firmami zachodnimi, które bardzo chcą wejść na rynek offshore. Są to firmy bardzo doświadczone – dodaje prezes PRS.