Kolejka chętnych do morskiego funduszu

Stocznie, armatorzy, porty i operatorzy logistyczni szukają pieniędzy na inwestycje. Znajdą je w nowym rządowym wehikule finansowym - pisze w środę "Puls Biznesu".

Według "PB" kwotą co najmniej 2 mld zł na inwestycje będzie dysponował Morski Fundusz Rozwoju (MFR), którego powołanie planuje Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Opracowało już projekt ustawy określający zasady działania wehikułu.

"Fundusz będzie angażował się kapitałowo, udzielał pożyczek i emitował obligacje. W ten sposób sfinansuje 20-25 proc. wartości inwestycji czy kontraktu stoczniowego, projektu portowego lub żeglugowego" - czytamy.

Po pierwszym półroczu polskie stocznie mają w portfelach kontrakty na 20 jednostek, podczas gdy w tym samym okresie 2017 r. było ich tylko 11. MFR ma pomóc w ich realizacji, zdobyciu nowych oraz finansowaniu inwestycji niezbędnych do ich wykonania - podaje "PB".

Jak pisze gazeta, zainteresowanie współpracą z funduszem deklaruje wiele polskich firm, zdaniem których MFR może być alternatywą dla banków, coraz bardziej tnących limity finansowania w sektorze morskim.