Rankiem, 31 października, para dyżurna polskich samolotów MiG-29 przechwyciła kolejny raz samolot rozpoznawczy Federacji Rosyjskiej, Ił-20, wykonujący lot nad Morzem Bałtyckim. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. przekazało w mediach społecznościowych, że była to już trzecia taka misja w tym tygodniu.
Do zdarzenia doszło przed godz. 9.00. Jak informuje dowództwo, rosyjski samolot ponownie poruszał się bez złożonego planu lotu i z wyłączonym transponderem, stanowiąc potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu w regionie. Polscy piloci przechwycili i zidentyfikowali obcy statek powietrzny, który został eskortowany zgodnie z procedurami NATO. Nie doszło przy tym do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.
Jako że był to już trzeci taki incydent tylko w tym tygodniu, ma to potwierdzać narastającą aktywność rosyjskiego lotnictwa w rejonie Bałtyku, wymuszając większą czujność sił sojuszu. DORSZ podkreśla, że siły zbrojne pozostają w pełnej gotowości bojowej i stale reagują na wszelkie prowokacyjne działania Federacji Rosyjskiej, działając w ścisłej współpracy z innymi państwami NATO. Podobne akcje związane z przechwytywaniem rosyjskich samolotów prowadziły w ostatnim czasie także samoloty szwedzkie i niemieckie.
Trzecia w tym tygodniu misja przechwycenia rosyjskiego samolotu nad Bałtykiem❗️
— Dowództwo Operacyjne RSZ (@DowOperSZ) October 31, 2025
Dziś, 31 października przed godziną 9.00, para dyżurna samolotów MiG-29 🇵🇱 kolejny raz została poderwana w celu przechwycenia samolotu rozpoznawczego Federacji Rosyjskiej 🇷🇺 Ił-20 wykonującego lot… pic.twitter.com/brM5GwreFO
Jako że zachowanie Rosjan było sprzeczne z międzynarodowymi ustaleniami, polskie samoloty dokonały przechwycenia nad wodami międzynarodowymi, co polegało na na identyfikacji jednostki za pomocą systemów optoelektronicznych, nawiązania łączności oraz kontaktu wzrokowego, a następnie odeskortowaniu poza obszar odpowiedzialności polskich sił powietrznych. Dowództwo Operacyjne podało w komunikacie, że dziękuje lotnikom za "za profesjonalizm, czujność i wzorowe wykonanie zadania, które kolejny raz dowodzi wysokiego poziomu wyszkolenia i determinacji w obronie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej".
Poprzednie takie incydenty, także związane z obecnością samolotu Ił-20 nad Morzem Bałtyckim, miały miejsce odpowiednio we wtorek i w środę. W każdym z tych przypadków jednostka latała bez włączonego transpondera. Pozwala on na identyfikację jednostki latającej. Co też istotne, samolot leciał bez złożonego planu lotu, czyli dostarczanego organom kontroli ruchu lotniczego dokumentu z danymi dotyczącymi trasy czy terminu zaplanowanego lotu, stwarzając tym samym zagrożenie w ruchu w ramach żeglugi powietrznej.
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku