• <
PGZ_baner_2025

Piraci zaatakowali chemikaliowiec w okolicy Togo. 14 lat temu już go tam napadli

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Piraci zaatakowali chemikaliowiec w okolicy Togo. 14 lat temu już go tam napadli
fot. ilustracyjna

Płynący pod banderą Malty chemikaliowiec Endo Ponente został zaatakowany przez piratów, gdy znajdował się około 100 km na południe od wybrzeży Togo. To pierwszy od lat poważny napad na tym szlaku, którym dziennie przepływa niemal dwa tysiące statków, unikających zagrożonych atakami jemeńskich Huti wód Morza Czerwonego.

W piątek firma konsultingowa Vanguard Tech, specjalizująca się w doradztwie w zakresie ryzyka morskiego, poinformowała, że Endo Ponente wyruszył z Lome w czwartek i skierował się na południe, zmierzając do Demokratycznej Republiki Konga, gdy doszło do próby abordażu. Kapitan kazał załodze zamknąć się w zabezpieczonym pomieszczeniu zwanym cytadelą i wezwał pomoc.

Piraci uciekli na widok zbliżającego się okrętu wojennego marynarki togijskiej, a kapitan poinformował armatora, że zarówno załoga, jak statek są bezpieczni.

Przed 14 laty ten sam statek, pływający wówczas pod cypryjską banderą, został zaatakowany niemal w tym samym miejscu przez nigeryjskich piratów.

Szczyt piractwa w Zatoce Gwinejskiej przypadł na 2020 r., gdy Międzynarodowe Biuro Morskie (IMB) odnotowało 123 incydenty, co oznaczało, że region ten odpowiadał za większość porwań i ataków morskich na świecie. Rok później na tych wodach doszło do 45 ataków, których liczba konsekwentnie spada z roku na rok. Kapitanowie i załogi są jednak świadome zagrożeń, których źródłem jest utrzymujące się ubóstwo i niepokoje na lądzie, szczególnie w bogatej w ropę Nigerii.

Taktyka piratów od lat jest taka sama - najczęściej porywają starszych stopniem członków załogi, takich jak kapitan czy główny mechanik, a także wszystkich zagranicznych członków załogi. Przewożą ich na ląd, zazwyczaj w regionie Delty Nigru w Nigerii, skąd kontaktują się z armatorami i żądają okupu.

Zagrożenie to rozciąga się obecnie na zachód od Nigerii na Benin, Togo, Ghanę, Wybrzeże Kości Słoniowej aż po Liberię oraz na południe na Kamerun, Gwineę Równikową i Gabon.

Leżąca między Senegalem a Angolą Zatoka Gwinejska jest obecnie jednym z najważniejszych strategicznie regionów morskich na świecie. Po wielu atakach na statki i okręty płynące przez Morze Czerwone szlak ten pełni funkcję kluczowego korytarza dla międzynarodowej żeglugi. Według południowoafrykańskiego portalu Africaports dziennie przemierza go od 1,5 tys. do 2 tys. różnego rodzaju jednostek.

Z Monrovii Tadeusz Brzozowski

tebe/ mms/

fot. Depositphotos


nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.