Do groźnej sytuacji doszło w sobotę w Porcie Świnoujście. 90-metrowy frachtowiec, pływający pod cypryjską banderą, uderzył w tankowiec Palica podczas wejścia do portu. Wypadek to efekt awarii steru i straty panowania nad statkiem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 10. Podczas wejścia do portu doszło do kilkudziesięciu sekundowej awarii steru i co za tym idzie, utraty manewrowości. Statek zaczęło znosić na lewą stronę, gdzie stacjonował wtedy prom Baltivia, dla którego Palica bunkrowała paliwo.
Frachtowiec, wiozący celulozę, uderzył w dziób tankowca, co spowodowało wgniecenie w tym miejscu. Z kolei transportowiec ma dziurę w poszyciu kadłuba. Na szczęście nastąpiło automatyczne zatrzymania bunkrowania paliwa, więc nie doszło do wycieku. Nie ucierpiał także żaden marynarz.
Zełenski: wiem, że wrócimy na ukraiński Krym
Amerykanie wydobyli myśliwiec, który spadł z lotniskowca
Chińczycy ćwiczą niszczenie lotniskowców
Amerykański okręt wojenny trafił do indyjskiej stoczni
Napięcie w Cieśninie Tajwańskiej. Chińskie i tajwańskie okręty w pobliżu linii mediany
Lotniskowiec z azbestem. Turcy boją się rozbiórki