ew
2 stycznia Morze Północne wyrzuciło na plaże Wysp Zachodniofryzyjskich dziesiątki kontenerów, które podczas sztormowej pogody wypadły ze statku towarowego. W kontenerach były m.in. zabawki, żarówki i telewizory, ale także niebezpieczne chemikalia. Holenderska straż przybrzeżna szacowała wtedy, że z pokładu MSC Zoe, do morza spadło 270 kontenerów. Po zawinięciu jednostki do gdańskiego portu i ponownym przeliczeniu - liczba ta wzrosła do 345.
Informacje zostały podane przez holenderską Agencję ds. Infrastruktury Drogowej i Wodnej (Rijkswaterstaat). Dokładniejszej oceny strat dokonano podczas wizyty kontenerowca w Porcie Gdańsk.
Jak dodaje Rijkswaterstaat: "Liczba utraconych kontenerów z substancjami niebezpiecznymi, pozostaje niezmienna". Akcja lokalizacji i odzyskania zgubionych kontenerów nadal trwa i, jak czytamy w komunikacie - "może potrwać jeszcze kilka miesięcy".
Przypomnijmy, że MSC Zoe wpłynął na gdańską redę 18 stycznia, około godziny 22, po przeładunku w Niemczech i otrzymaniu niezbędnego świadectwa klasy. Został przyjęty w trybie awaryjnym. W praktyce oznacza to, że wyładunek odbywał się tylko wtedy, gdy nie kolidował z innymi, planowanymi przeładunkami.
MSC Zoe został zbudowany w 2015 r. Ma 395 m długości, 59 szerokości i może pomieścić na pokładzie ponad 19 tys. kontenerów.
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu