• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Rozpoczęła się operacja podnoszenia zatopionej norweskiej fregaty KNM Helge Ingstad (foto, wideo)

pc

26.02.2019 19:57 Źródło: własne
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Rozpoczęła się operacja podnoszenia zatopionej norweskiej fregaty KNM Helge Ingstad (foto, wideo)

Partnerzy portalu

Rozpoczęła się operacja podnoszenia zatopionej norweskiej fregaty KNM Helge Ingstad (foto, wideo) - GospodarkaMorska.pl

Operacja podnoszenia zatopionej norweskiej fregaty KNM Helge Ingstad w toku. Prace rozpoczęły się we wtorek wczesnym rankiem. Zgodnie z planem, potrwają pięć do sześciu dni. Jeden z najnowocześniejszych okrętów Norwegii zatonął w listopadzie ubiegłego roku po zderzeniu z tankowcem.

Z powodu złych warunków pogodowych, operacja podnoszenia fregaty była kilkukrotnie przekładana. Aby ją rozpocząć, „okno pogodowe” musiało trwać nieprzerwanie przez 6 kolejnych dni, a maksymalna wysokość fali nie mogła przekraczyć pół metra. Stan taki udało się osiągnąć 26 lutego.

W pierwszej fazie operacji większość prac będzie prowadzona pod wodą. Następnie fregatę podniosą dwa statki dźwigowe, wykorzystując do tego specjalne łańcuchy umieszczone wokół jej kadłuba. Po zakończeniu tego etapu prac, okręt zostanie umieszczony na pokładzie specjalistycznego statku, który przetransportuje go do największej norweskiej bazy morskiej Haakonsvern, gdzie zapadnie decyzja, czy fregata nadaje się do naprawy. Zgodnie z przewidywaniami, KNM Helge Ingstad spodziewana jest w bazie morskiej między 1 a 3 marca.

Zanim rozpoczęło się podnoszenie fregaty, ze względów bezpieczeństwa zdetonowano wszystkie torpedy, wypompowano paliwo oraz wydobyto uzbrojenie, w tym pociski rakietowe. Śledczy zabezpieczyli także materiał z dysku twardego systemu nawigacyjnego. Do operacji podnoszenia od listopada ubiegłego roku przygotowywali jednostkę m.in. nurkowie z Minedykkerkommandoen.

Fregata KNM Helge Ingstad typu F310 wracała z manewrów „Trident Juncture” do bazy w pobliżu Bergen, gdy 8 listopada ubiegłego roku ok. godz. 4:30 zderzyła się z tankowcem Sola TS.

Zarejestrowany na Malcie tankowiec, transportujący 625 tys. litrów ropy naftowej z terminalu naftowego w Oygarden, został lekko uszkodzony. Nie stwierdzono wycieku, ale dla pewności jednostka została skierowana do portu na oględziny. Nikt z 23-osobowej załogi tankowca nie odniósł obrażeń.

Poważne uszkodzenia stwierdzono natomiast na pokładzie fregaty. Ośmiu członków załogi zostało lekko rannych. Jak poinformował komandor Sigurd Smith z dowództwa norweskiej marynarki wojennej, okręt został uszkodzony poniżej linii wodnej, przez co stracił sterowność i zaczął nabierać wody. Początkowo, po ewakuowaniu większości 137-osobowej załogi, na pokładzie pozostało 10 jej członków. Okręt z powodu stromego ukształtowania dna morskiego groził obsunięciem się, więc za pomocą holowników został przeciągnięty na płytsze wody bliżej brzegu, w celu ustabilizowania. Pozostali na pokładzie załoganci ostatecznie musieli opuścić jednostkę, ponieważ nabierała wody w tempie większym niż pozwalające na jej wypompowywanie. Mimo podjętych prób utrzymania fregaty w pozycji pionowej, wracała ona do silnego przechyłu.

Dokładne okoliczności zdarzenia mają w dochodzeniu ustalić norweska policja i państwowa komisja badania przyczyn wypadków.

Wyprodukowana w 2009 roku KNM Helge Ingstad to jedna z pięciu najlepszych norweskich fregat rakietowych typu Fridtjof Nansen, które zostały zbudowane dla Norwegii w latach 2003-2011 przez hiszpański koncern stoczniowy Navantia. Ma ponad 130 metrów długości i wyporność blisko 5 300 t. Jednostkę wyposażono w lądowisko dla śmigłowców, a także m.in. w torpedy oraz w pociski przeciwlotnicze i przeciwokrętowe.

Podczas natowskich ćwiczeń, KNM Helge Ingstad zajmował się ściganiem okrętów podwodnych i według podanych informacji, nie miał na pokładzie ostrej amunicji.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.