85 pasażerom statku turystycznego Dragon groziło dziś duże niebezpieczeństwo. Jednostka osiadła na mieliźnie przy zachodniej główce usteckiego portu. Nikomu nic się nie stało, dzięki szybkiej akcji ratowniczej.
To pierwszy w historii taki przypadek w usteckiej przystani. Do zdarzenia doszło ok. 5 metrów od zachodniej główki portu. Do akcji natychmiast wkroczyła Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, która przy pomocy pontonów i łodzi przewiozła pasażerów i załogę na ląd.
Jak donosi Brzegowa Stacja Ratownicza w Ustce niebezpieczeństwo było duże, gdyż istniało zagrożenie zatopienia jednostki. W pobliżu miejsca wypadku znajduje się też dużo kamieni, które byłyby potencjalnie niebezpiecznie dla uciekinierów.
Statek osiadł na mieliźnie prawdopodobnie z powodu awarii silnika, w czasie wejścia Dragona do portu. Załoga, by nie uderzyć w zachodni falochron, musiała wykonać ostry zwrot. Wtedy właśnie statek trafił na mieliznę, gdzie przebywa do tej chwili. O 22 ma się odbyć próba wyciągnięcia jednostki.
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej