JK
Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich podała, że przyczyną pożaru na holowniku Zeus było zaprószenie ognia w kabinie. Ktoś położył na lampie ubranie lub inny materiał, który zapalił się od żarnika żarówki.
- Nie podajemy personaliów, kto przyczynił się do wypadku. Nie możemy powiedzieć, w której kabinie dokładnie to się stało – powiedział w Radiu Szczecin Cezary Łuczywek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich. - Tak zwana "kojówka", czyli lampa, która była nad koją, na którą rzucono najprawdopodobniej odzież lub jakiś materiał, który spowodował, że zapalił się materac i zajęła się kabina - dodaje Łuczywek.
Przypomnijmy, że do pożaru na holowniku doszło we wrześniu w szwedzkim porcie Solvesborg. W momencie zdarzenia na statku znajdowało się siedem osób. Załoga próbowała gasić pożar, który wybuchł pod podkładem jednostki. Po ugaszeniu ognia znaleziono tam zwłoki czterech Polaków. Część załogi, której udało się wydostać na pokład, trafiła do szpitala.
Holownik Zeus należy do Zakładu Usług Żeglugowych za Szczecina. W tej chwili przechodzi remont.
Marynarze z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża na ćwiczeniu Dynamic Move 2023-1
Już 14 lutego podniesienie bandery na przyszłym ORP Mewa
"Marynarka wojenna niestety przez wiele lat była zaniedbywana". Gen. Roman Polko o potrzebie rozwoju morskiego rodzaju sił zbrojnych
DARPA wybiera dwa zespoły do budowy ogromnej łodzi latającej przeznaczonej do transportu wojsk
Tak Muzeum Marynarki Wojennej będzie celebrować rocznicę powrotu Pomorza do Polski
BIO-SEA ma skutecznie blokować ataki hakerskie na systemy okrętowe