Brytyjska marynarka wojenna planuje posiadać flotę małych, bezzałogowych jednostek oraz statków zbudowanych na drukarkach 3D już w 2030 roku – wynika z informacji byłego laboratorium rządowego, Qinetiq Group Plc.
Trójwymiarowy druk pozwala na szybką i oszczędną produkcję 15-metrowych warstw z metalu czy plastiku. Marynarka mogłaby także wykorzystać tę technologię do wytwarzania najważniejszych części wyposażenia jeszcze na morzu, więc statki mniej czasu spędzałyby w porcie.
To jednak nie koniec innowacji. Brytyjczycy pracują nad rozwojem technologii, które umożliwiłyby przesył informacji między statkami dzięki Wi-Fi czy exoszkieletem ułatwiającym pracę mechanikom.
- To czego potrzebujemy, to więcej eksperymentów. Musimy dowiedzieć się, co jest możliwe, a co nie – powiedział Iain Kennedy z Qinetiq.
Najszybciej z tych wszystkich technologii do użytku trafią statki bezzałogowe. Naukowcy z angielskiego Uniwersytetu Plymouth do spółki ze specjalistami z firmy MSubs oraz architektami z Shuttleworth Design już rozpoczęli projekt budowy pierwszej na świecie takiej jednostki. Zamierzają nim przekroczyć Atlantyk.
Jednostka o nazwie The Mayflower Autonomous Research Ship (MARS) będzie zasilana odnawialnymi źródłami energii. Będzie także wyposażona w szereg dronów, które w czasie podróży będą przeprowadzać eksperymenty. Statek ma być gotowy w przeciągu 2,5 lat, a pierwszy rejs odbędzie się w 2020 roku – 400-setnej rocznicy lądowania żaglowca Mayflower z pierwszymi kolonistami w Ameryce Północnej.
- MARS będzie prawdziwym przełomem w branży morskiej. Będzie to swoista platforma naukowa zdolna do przeprowadzenia wielu eksperymentów w czasie podróży. Nasza jednostka będzie także testem nowych systemów nawigacji oraz alternatywnych form napędzania statku energią. Etapy jej budowy będą stanowiły także świetny materiał dydaktyczny dla studentów – powiedział prof. Kevin Jones z Uniwersytety Plymouth.
Budowę statku poprowadzi lokalna firma z Plymouth – MSubs. Z racji tego, że nawigacja bezzałogowa stoi w sprzeczności z obecnymi regulacjami morskimi, firma już prowadzi negocjacje z firma certyfikującymi i klasyfikującymi.
- W transporcie lądowym i morskim już istnieją bezzałogowe jednostki, czas więc wpuścić je też na morze – powiedział dyrektor zarządzający Msubs, Brett Phaneuf. - Póki co nie udało się zaszczepić tej technologii w branży morskiej. To dziwi, biorąc pod uwagę, że możemy wysłać w pełni autonomiczny pojazd na Marsa. Dlaczego więc nie wysłać autonomicznego statku na morze? Dzięki MARS-owi sprawdzimy ostatecznie, czy to jest możliwe – dodaje.
Tankowiec u wybrzeży Gotlandii powiązany jest z rosyjskim oligarchą
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?