W Helu 2 października odbędą się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę zakończenia bohaterskiej obrony Helu. W miejscach upamiętniających walki oręża polskiego marynarze wystawią posterunki honorowe.

Przedstawiciele Marynarki Wojennej, kombatanci oraz władze miasta złożą kwiaty na grobach poległych żołnierzy. Uroczystości odbędą się w asyście Kompanii i Orkiestry Reprezentacyjnej MW.

Dla uczczenia pamięci załóg ORP Wicher i ORP Grom na morze wyjdzie okręt ratowniczy ORP Lech z 3. Flotylli Okrętów w Gdyni. Z pokładu jednostki ratowniczej, na wodach Zatoki Gdańskiej, w miejscu zatopienia wojennych niszczycieli, zostanie złożony wieniec. Program uroczystości:

    07:45 – złożenie wiązanek kwiatów w panteonie bohaterów Marynarki Wojennej na Cmentarzu MW w Gdyni Oksywiu;
    08:30 – złożenie wieńca w miejscu zatopienia niszczycieli ORP Wicher i ORP Grom;
    10:15 – ceremonia złożenia wiązanek kwiatów przy zbiorowej mogile Obrońców Helu na Cmentarzy Komunalnym w Helu;
    10:45 – przemarsz uczestników uroczystości z cmentarza do Kościoła pw. Bożego Ciała;
    11:00 – uroczysta msza święta koncelebrowana przez Proboszcza Parafii pw. Bożego Ciała;
    11:45 – przemarsz z kościoła pod Pomnik Obrońców Helu;
    12:00 – uroczystości patriotyczne pod Pomnikiem Obrońców Helu:
    - złożenie meldunku dowódcy 3. Flotylli Okrętów o gotowości do rozpoczęcia uroczystości;
    - przywitanie dowódcy 3. Flotylli Okrętów z pocztami sztandarowymi i Kompanią Reprezentacyjną MW;
    - odegranie Hymnu Państwowego;
    -   przemówienia okolicznościowe;
    - odczytanie Apelu Pamięci Oręża Polskiego;
    - salwa honorowa,
    - odegranie Hasła Wojska Polskiego,
    - złożenie kwiatów i zapalenie zniczy pod Pomnikiem Obrońców Helu, odegranie sygnału Cisza;
    - ceremonia pasowania uczniów klas pierwszych Szkoły Podstawowej i. Obrońców Helu;
    - defilada pododdziałów;
    09:00 – 14:00 – pokaz sprzętu wojskowego (plac przy skrzyżowaniu ulic: Wuja Klemensa i Wiejskiej).

2 października 1939 roku zakończyła się bohaterska obrona Helu. Ten polski półwysep z portem wojennym przez ponad miesiąc stawiał opór Niemcom podczas II wojny światowej.

Polskie oddziały były ostrzeliwane od strony morza przez pancerniki "Schleswig-Holstein" i "Schlesien" oraz atakowane od strony Władysławowa przez niemiecką piechotę i lotnictwo. Obroną Rejonu Umocnionego Hel dowodził kontradmirał Włodzimierz Steyer. Półwyspu broniło 3 tysiące marynarzy i żołnierzy. Obronę wspomagały okręty marynarki wojennej: niszczyciel "Wicher", stawiacz min "Gryf", dywizjon trałowców oraz pięć okrętów podwodnych.

Dowódca Obrony Wybrzeża, kontradmirał Józef Unrug, powiedział w 1964 roku w wywiadzie dla Radia Wolna Europa, że decyzję o kapitulacji podjął, gdy pod koniec września dotarły do niego informacje o opuszczeniu kraju przez rząd, a później o kapitulacji Warszawy. - Pozostaliśmy polską wysepką - tłumaczył kontradmirał Unrug.

Helu i całego polskiego Wybrzeża broniono przez 32 dni. Aby utrudnić ostrzał niemieckim pancernikom, które zadawały obrońcom znaczne straty, Polacy wysadzili w powietrze latarnię morską. Wspominając tamte wydarzenia, kontradmirał Józef Unrug podkreślił, że Niemcy szczególnie osłaniali pancerniki, bo polscy artylerzyści bardzo celnie strzelali.

Plany obrony wybrzeża zakładały, że Hel ma się bronić przez 14 dni. Jednak polscy żołnierze i marynarze walczyli 32 dni. Od 11 września załoga Helu była całkowicie odcięta od reszty polskich jednostek wojskowych, nie mogąc liczyć na ich pomoc.
Gdy 30 września Niemcy zajęli Chałupy, obrońcy Helu wysadzili zaporę z głowic torpedowych, przerywając półwysep i wstrzymując na kilkanaście godzin ofensywę przeciwnika. Dzień później kontradmirał Unrug zdecydował o podjęciu rokowań z Niemcami.

- Zdecydowałem się na poddanie, tylko dlatego, iż wierzę, że ta wojna zmieni się w światową i my ją wygramy. Bo inaczej bronilibyśmy Helu do końca, do ostatniego żołnierza – powiedział admirał Józef Unrug do żołnierzy przed kapitulacją Helu.