Kongsberg Defence & Aerospace ogłosił 12 listopada br. wieloletni kontrakt z Departamentem Obrony USA na dostawę pocisków Naval Strike Missile (NSM) dla floty oraz piechoty morskiej. Wartość umowy z realizacją na okres pięciu lat wynosić ma, biorąc pod uwagę opcje zwiększenia zamówienia, 12 mld koron norweskich, czyli ponad miliard dolarów.
Norweskie pociski przeciwokrętowe mają stanowić istotny element programu US Navy pn. Over-the-Horizon Weapons System (OTH-WS). Mają znaleźć się w wyposażeniu okrętów klasy LCS (Littoral Combat Ship) i powstających fregatach typu Constellation. Kongsberg dostarcza również uzbrojenie dla amerykańskiej piechoty morskiej, jako istotna część programu NMESIS (Navy Marine Expeditionary Ship Interdiction System). Zlecenie jest o tyle istotne, że firma rozpoczęła budowę nowej fabryki pocisków w James City County w Wirginii, w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na JSM i NSM.
- Ten kontrakt jest największym kontraktem rakietowym w historii
KONGSBERG i ważnym kamieniem milowym dla nas. Cieszymy się, że Stany
Zjednoczone wybrały KONGSBERG jako partnera przemysłowego i oczekujemy
dalszej współpracy w celu wspierania amerykańskich zdolności obronnych i
tworzenia wartości dla ważnych interesariuszy w Norwegii i USA -
powiedział Geir Håøy, prezes i dyrektor generalny Kongsberg.
- Ten kontrakt jest przykładem dużego popytu na nasze pociski rakietowe w NATO i krajach sojuszniczych, dlatego w tym roku otworzyliśmy nową fabrykę pocisków rakietowych w Norwegii i ogłosiliśmy otwarcie dwóch zakładów w Australii i Stanach Zjednoczonych. Wieloletni kontrakt zapewnia firmie KONGSBERG i wszystkim naszym poddostawcom stabilność całego łańcucha dostaw i siły roboczej” - zaznaczył Eirik Lie, prezes Kongsberg Defence & Aerospace.
Uzbrojenie Naval Strike Missile ma wyróżniać się parametrami operacyjnymi i skutecznością działania w zakresie zwalczania celów morskich i lądowych. Pierwsze ostre strzelanie z ich użyciem przeprowadziła Marynarka Wojenna Norwegii w 2012 roku. Znajduje się on w wyposażeniu sił zbrojnych wielu innych państw, w tym Australii, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Kanady, Łotwy, Malezji, Niemiec, Norwegii, Polski, Rumunii, Wielkiej Brytanii i USA.
W przypadku Polski należy nadmienić, że 5 września ub. r., podczas 31. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach Ministerstwo Obrony Narodowej zatwierdziło zakup tego uzbrojenia i innego wyposażenia celem utworzenia dwóch Morskich Jednostek Rakietowych. Obecnie istnieje jedna taka jednostka w Siemirowicach, wchodząca w skład 3. Flotylli Okrętów, posiadająca dwa dywizjony. W przeszłości kilkukrotnie brała udział w ćwiczeniach w Norwegii, gdzie sprawdzała uzbrojenia w ramach ostrego strzelania. Oprócz MJR, NSM stanowią uzbrojenie trzech małych okrętów rakietowych typu Orkan, wchodzących w skład Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. FO.
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej