Latarnia morska Rozewie II jest dostępna dla zwiedzających już od 1 maja. Do tej pory odwiedzający Rozewie mieli możliwość przyjrzenia się jednej z najbardziej w Polsce rozpoznawalnych latarni - Rozewie I.
– To z jej galerii można było oglądać okolicę i stojącą 200 metrów obok, latarnię Rozewie II. Widoczna podczas odwiedzin "Blizarium Rozewskiego”, była dotąd obiektem ciekawości, lecz na zaspokojenie ich trzeba było czekać wiele lat. Goście opuszczający "Blizarium Rozewskie" często zadawali pytanie: "Kiedy druga latarnia będzie otwarta?". I oto nadszedł dzień, że już nie trzeba pytać – relacjonuje Apoloniusz Łysejko, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego (TPNMM).
Uroczystość udostępnienia do zwiedzania latarni morskiej Rozewie II odbyła się 1 maja. Uczestników wydarzenia powitał dr Fryderyk Tomala, prezes Towarzystwa Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego, gospodarz obiektu. Natomiast historię stosunkowo krótkiej eksploatacji latarni - od planu jej budowy do wyłączenia z eksploatacji w roku 1910 - przedstawił wiceprezes TPNMM. Uczestnicy usłyszeli więcej m.in. o pracach remontowych wieży, rekonstrukcji laterny oraz rewitalizacji aparatu Fresnela w 2014 roku.
Dla zwiedzających TPNMM specjalnie przygotowało w prezencie publikację: „Ponowne narodziny latarni morskiej Rozewie II” oraz plakat autorstwa Michała Adamczyka, przedstawiający latarnię Rozewie II. Podczas symbolicznego otwarcie obiektu, jedna z uczestniczek uroczystości, gdynianka, Lidia Czuper, zdjęła biało-czerwoną szarfę ozdabiającą wejście do latarni.
– Uczestnicy uroczystości ruszyli do wejścia, stopniowo wąskimi i stromymi schodami wolno przemieszczali się wewnątrz wieży do góry. Po wejściu na taras otaczający laternę dookoła zobaczyli latarnię Rozewie I a z drugiej strony zabudowania Rozewia i Jastrzębiej Góry – informuje portal GospodarkaMorska.pl wiceprezes Łysejko.
Niestety, mimo zaawansowanych prac projektowych nie było możliwe wybudowanie windy, umożliwiającej wjazd na latarnię. Przeszkodą okazała się natura.
– Niestabilny brzeg klifu uniemożliwił uzyskanie zgody na budowę. Największą atrakcją dla zwiedzających jest jednak możliwość wyjścia na galerię latarni i podziwiania rozciągających się z niej widoków na okolicę. Zadbaliśmy oto i dla osób z ograniczona sprawnością. Przed wejściem stanął monitor przekazujący widok z tarasu, a dla gorzej widzących mamy sporej wielkości makietę latarni, którą można dotykać – przekazuje Apoloniusz Łysejko.
W uroczystościach uczestniczyli również przedstawiciele władz samorządowych, m.in. burmistrz gminy Władysławowo Roman Kużel, sołtys sołectwa Rozewie Renata Ostrowska-Łojek i sołtys Jastrzębiej Góry Szymon Redlin, którzy od wielu lat zainteresowani byli udostępnieniem tego miejsca zwiedzającym turystom i okolicznym mieszkańcom.
– Udostępnienie dla zwiedzania latarni morskiej Rozewie II daje możliwość uzyskania 14 stempla w paszporcie odznaki turystycznej miłośnika latarń morskich „Bliza”. Zdobycie odpowiedniej ilości wiz potwierdzających zwiedzenie latarni umożliwia uzyskanie brązowej, srebrnej lub złotej odznaki blizy dających pewne przywileje w ich zwiedzaniu – informuje Apoloniusz Łysejko.
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
Ile można zarobić na statku? Nawet 10 tys. euro miesięcznie
00:01:39
Tak rozkłada się ciało w głębi oceanu (wideo)
Na „Titanicu” byli pasażerowie z Polski
Pracowniczki platformy wiertniczej: Dziwne jest nie to, że tu jesteśmy, tylko to, że nas tu wcześniej nie było
Ogromne lodowe kule nad Bałtykiem. Skąd się wzięły?
MOSG zachęca byłych funkcjonariuszy do powrotu do służby. Formacja informuje o procedurze
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
"Spotkanie po latach". Pokład Sokoła zwiedził były dowódca okrętu z czasów jego służby pod norweską banderą
Wynalazek UMG opatentowany przez Europejski Urząd Patentowy
Nietypowy wyraz francusko-polskiej współpracy. Powstał atomowy okręt podwodny… z klocków. Jest do kupienia
Trwa ogólnopolski konkurs Uniwersytetu Morskiego w Gdyni na nazwę dla następcy Daru Młodzieży