Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że do Polski dotarła partia południowokoreańskich czołgów K2 Black Panther, które wzmocnią potencjał sił lądowych Wojska Polskiego.
Szef MON zapowiedział, że sprzęt trafi niebawem do 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej im. Hetmana Polnego Litewskiego Wincentego Gosiewskiego, wchodzącej w skład 15. Dywizji Pancernej. W tym momencie Wojsko Polskie posiada już 28 czołgów K2.
To była już czwarta dostawa techniki wojskowej, która dotarła do Polski. Poprzednia miała miejsce 19 maja br., gdy dokonano wyładunku siedmiu czołgów K2 Black Panther. W grudniu ubr. dostarczono pierwszą partię, liczącą dziesięć maszyn. Kolejne dostawy techniki wojskowej stanowią efekt umowy wykonawczej z dnia 26 sierpnia 2022 roku, o wartości 3,37 mld dolarów, zawartej pomiędzy Agencją Uzbrojenia a Hyundai Rotem, zgodnie z którą do Sił Zbrojnych RP w latach 2022-2025 trafi w sumie 180 czołgów.
Kolejna partia nowoczesnego uzbrojenia zamówionego w Korei Południowej jest już w Polsce. Tym razem 6 szt. czołgów K2 Black Panther dotarło do gdyńskiego portu i niebawem trafi do 20 Brygady Zmechanizowanej. Łącznie Siły Zbrojne RP posiadają już 28 czołgów K2. pic.twitter.com/1IIqRZ7Ra7
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) June 16, 2023
K2 Black Panther to południowokoreański czołg podstawowy generacji 3+. Jego uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa kal. 120 mm z automatem ładowania, która może wykorzystywać najnowsze rodzaje amunicji. Uzbrojenie pomocnicze stanowi karabin maszynowy 7,62 mm oraz wielkokalibrowy karabin maszynowy (WKM)12,7 mm. Zaawansowany system kierowania ogniem czołgu ma zapewniać wysoką skuteczność prowadzonego ognia na dalekich dystansach. Opancerzenie standardowej konfiguracji może być dodatkowo uzupełnione przez aktywne systemy ochrony typu soft kill (VIRSS) i hard kill (KAPS). Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1500 KM z automatyczną skrzynią biegów, które mają zapewniać wysoką prędkość i mobilność w każdym terenie. Czołg charakteryzuje się relatywnie niską masą wynoszącą 55 ton oraz zastosowaniem zawieszenia hydropneumatycznego.
Wszystkie zakontraktowane czołgi K2 zostaną wyposażone w system łączności zgodny z użytkowanym w Wojsku Polskim, a także w system zarządzania polem walki BMS, kompatybilny z systemem, w który zostaną wyposażone czołgi M1A2 Abrams, które również wchodzą do wyposażenia polskich sił zbrojnych.
Co należy podkreślić, oprócz czołgów dostarczano armatohaubice K9, również produkcji południowokoreańskiej. Przekazane uzbrojenie jest wykorzystywane do testów i przygotowań czołgistów do stworzenia ciągłego systemu szkolenia, tym bardziej gdy coraz więcej czołgów będzie przekazywanych, co będzie wymagało także posiadania przygotowanej kadry, zdolnej też do realizowania kursów dla nowych. Kolejne dostawy broni pancernej będą następowały do 2025 roku. Z kolei do 2026 roku Agencja Uzbrojenia ma otrzymać 212 armatohaubic K9.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach