W trakcie akcji przeprowadzonej na Morzu Karaibskim patrolowiec Królewskiej Marynarki Wojennej Holandii (Koninklijke Marine) HNLMS Groningen (P843) ponownie przechwycił transport narkotyków. Okręt zatrzymał szybką łódź przemytników, na której oprócz ośmiu osób załogi znajdowało się 228 kilogramów kokainy. Akcja miała miejsce w nocy z 25 na 26 czerwca, ale informacje na ten temat służby prasowe holenderskiej armii poinformowały dopiero 10 lipca.
Jak poinformowano w komunikacie, podejrzaną łódź wykrył samolot patrolowy Dash-8, należący holenderskiej Straży Wybrzeża Karaibów (Kustwacht Caribisch Gebied). Najbliżej znajdował się holenderski patrolowiec, który ruszył natychmiast w pościg. W akcji wspierał go śmigłowiec US Coast Guard oraz dwie szybkie łodzie przechwytujące FRISC, na których znajdowały się zespoły abordażowe złożone z holenderskich żołnierzy oraz amerykańskich funkcjonariuszy.
Po pościgu zarówno przemytnicy, jak i ich ładunek zostały przekazane US Coast Guard. Była to szósta akcja z udziałem holenderskiego okrętu od początku kwietnia, gdy HNLMS Groningen zastąpił w tej roli bliźniaczy HNLMS Holland. Jego głównym zadaniem jest zwalczanie w ramach działań międzynarodowych przemytu narkotyków na Morzu Karaibskim a także wspieranie miejscowych służb wysp należących do Holandii w ramach operacji humanitarnych.
Karaiby tak jak w złotych czasach piractwa są obszarem, gdzie kwitnie nielegalna działalność. Przemytnicy stają się coraz bardziej pomysłowi, a zyski z działalności przestępczej wykorzystują do rozwijania dróg przerzutowych nielegalnych substancji. Korzystając z rozbudowanych siatek prowadzą zakonspirowany transport z użyciem kontenerowców, przy nieświadomości zarówno załóg, jak i obsługi portów morskich. Do działań przerzutowych przestępcy wykorzystują także samoloty, a nawet zanurzalne lub półzanurzalne łodzie. Posiadają przy tym punkty przerzutów z Ameryki Południowej i Środkowej, a i z premedytacją korzystają z sytuacji gospodarczej wyspiarskich państw całego obszaru, nierzadko biednych, o niestabilnej sytuacji politycznej i przeżartych korupcją. Z tego powodu działalność sił morskich jest jednym z wielu aspektów walki z tym problemem, niemniej pozostaje istotnym, gdyż każdy sukces to mniej narkotyków w obrocie na czarnym rynku.
Patrolowiec HNLMS Groningen (P843) jest w służbie od 2013 roku, a zbudowano go w rumuńskiej stoczni w Galati, należącej do Damen. Należy do serii czterech okrętów typu Holland zbudowanej w latach 2008-2013. Ma 108,4 metra długości i wyporność 3 750 ton. Jest więc porównywalny rozmiarami z korweta, a nawet wiele z nich przewyższa. Załoga liczy zaledwie 54 oficerów i marynarzy, co świadczy o dużej automatyzacji jednostki, przy czym jest dostosowana do przyjęcia dodatkowych nawet 40 osób w zależności od celów misji. Autonomiczność wynosi 21 dni, a maksymalna prędkość 20 węzły. Ograniczając ją do 15 jego zasięg wynosi 5 000 mil morskich. Napęd stanowi napęd kombinowany (CODELOD) elektryczno-dieslowy RENK, dwa silniki wysokoprężne MAN 12V28/33D o mocy 5400 kW każdy. Posiada czujniki i systemy przetwarzania, na które składają się zintegrowany maszt Thales, radar ostrzegawczy SeaMaster 400 SMILE, aktywny radar do wykrywania i śledzenia powierzchni SeaWatcher 100 z układem fazowym oraz elektrooptyczny system nadzoru 360° GateKeeper. W swoim wyposażeniu ma również szybką łódź ratowniczą (FRB) i dwie szybkie jednostki przechwytujące (FRISC). Uzbrojenie stanowią armata automatyczna OTO Melara Super Rapid 76 mm, modułowa podstawa Oto Melara Marlin pod działo automatyczne 30 mm, dwa karabiny maszynowe Oto Melara Hitrole NT 12,7 mm i sześć karabinów maszynowych FN MAG 7,62 mm. Patrolowiec posiada również lądowisko i hangar przeznaczony dla wielozadaniowego śmigłowca NH 90.
Holenderski okręt jest obecnie aktywny na awenie Morza Karaibskiego jako
baza do działań szybkich łodzi pościgowych. Współpracuje tu z
międzynarodowymi siłami oddelegowanymi do zadania zwalczania przemytu
narkotyków. W ciągu ostatnich lat
okręty należące do sił morskich m.in. Holandii, Francji, Wielkiej
Brytanii i USA dokonały szeregu spektakularnych akcji, gdy przejęto
tysiące ton nielegalnych substancji. Jednakże
walka z procederem nie ustaje, gdyż źródła produkcji narkotyków i ich
przerzutu pozostają nieuchwytne, bądź odpowiedzialni za nie stale
dostosowują się do nowej sytuacji.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach