Statek pływający pod panamską banderą przewoził z Niemiec do Egiptu 3783 samochodów osobowych, w tym prawie 500 aut elektrycznych, i zapalił się w okolicach wyspy Ameland. Udało się uratować 22 z 23 członków załogi. Jedna osoba zginęła.
W poniedziałek jednostka został odholowana w bezpieczne miejsce na Morzu Północnym, ok. 16 km na północ od Ameland. Rijkswaterstaat informuje, że po ugaszeniu pożaru obecnie na frachtowcu przeprowadzona jest inspekcja.
Eksperci mają ostatecznie ustalić przyczynę pożaru, którą był najprawdopodobniej wybuch akumulatora jednego z samochodów elektrycznych.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ adj/
De #FremantleHighway’ ligt ten anker. De situatie aan boord van het vrachtschip is nog steeds stabiel. Bergers zijn bezig met een plan van aanpak voor de definitieve versleping en berging, Volg de ontwikkelingen via onze nieuwsfeed. 👉https://t.co/YMYDwNV82c pic.twitter.com/nQwIlVgdjP
— Rijkswaterstaat (@Rijkswaterstaat) August 1, 2023
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?