Wrak Titanica dostępny dla turystów. Podwodne wycieczki latem przyszłego roku organizować będzie amerykańska firma OceanGate. Nie będzie to jednak tania rozrywka. Cena biletu dla jednej osoby to 105 tys. 129 dolarów, czyli, po uwzględnieniu inflacji, równowartość biletu pierwszej klasy na rejs popularnym liniowcem.

Firma OceanGate w tym miesiącu z sukcesem zakończyła testy specjalistycznej łodzi podwodnej, która bezpiecznie zabierze pasażerów na głębokość 3 800 m, gdzie w Oceanie Atlantyckim spoczywa wrak Titanica. Zejście na dno zajmie ok. 90 minut. Turyści będą mogli oglądać wrak przez trzy godziny.

Osoby, które zdecydują się na wyprawę do wraku Titanica, nie muszą mieć doświadczenia w nurkowaniu. Wszystkie zgłoszenia zostaną jednak poddane selekcji. Organizatorzy wybiorą te osoby, które będą w stanie spędzić kilka godzin na dnie oceanu.

Oprócz turystów, do wraku będą schodzić także naukowcy. Ich celem jest stworzenie modelu 3D legendarnego liniowca.

OceanGate planuje łącznie sześć wypraw. Mimo że nie jest to tania rozrywka, pierwsze cztery misje są już zarezerwowane. Pozostało jeszcze kilka miejsc na wycieczkach w lipcu i w sierpniu. Warto się spieszyć, bo taka okazja może pojawić się tylko raz w życiu. Naukowcy szacują bowiem, że w ciągu 50 najbliższych lat wrak Titanica zniknie, ponieważ pochłaniają go żyjące na dnie oceanu bakterie, które powodują korozję stali.

Titanic zatonął w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 r. po zderzeniu z górą lodową podczas pierwszego rejsu na trasie Southampton-Cherbourg-Queenstown-Nowy Jork. W katastrofie zginęło ponad 1 500 osób. Statek miał 268,99 m długości, 29,41 m szerokości, 10,5 m zanurzenia oraz 53,35 m wysokości. Na pokład mógł zabrać 2 435 pasażerów oraz 892 członków załogi. Był to jeden z najnowocześniejszych statków tamtego okresu.