oprac. MN
Po 50 latach absolwenci rocznika 1966 zagościli w murach Akademii Marynarki Wojennej. Na spotkanie po pięćdziesięciu latach od promocji oficerskiej przybyło ponad dwudziestu absolwentów.
Musieli mieć obywatelstwo polskie, świadectwo dojrzałości, być stanu wolnego, reprezentować odpowiednie wartości poświadczone opinią szkoły lub zakładu pracy, cieszyć się dobrym stanem zdrowia (kategoria A) – takie były wymagania wobec kandydatów ubiegających się o przyjęcie do Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej w latach sześćdziesiątych XX wieku.
Ówcześnie WSMW posiadała już imię Bohaterów Westerplatte oraz sztandar. Dwa wydziały – pokładowy i techniczny – kształciły podchorążych, którzy poddawani byli na wstępie dwuetapowej selekcji. Pierwsza odbywała się na poziomie szkoły lub zakładu pracy, drugą stanowiły egzaminy, m. in. z historii Polski, wiadomości o Polsce i świecie współczesnym, matematyki, fizyki, chemii, języka polskiego oraz wychowania fizycznego. Praktyczną stronę służby na morzu podchorążowie poznawali na szkolnych okrętach „Gryf” i „Iskra”. Po zakończeniu kształcenia absolwentom nadawano tytuł magistra inżyniera.
W roku 1966 naukę w Wyższej Szkole Marynarki Wojennej ukończyło 95 podchorążych: 66 Wydziału Pokładowego oraz 29 Wydziału Technicznego. Na spotkanie po pięćdziesięciu latach od promocji oficerskiej przybyło ponad dwudziestu absolwentów. Ich wizyta rozpoczęła się od zbiórki na placu apelowym, na której odczytano okolicznościowy rozkaz dzienny. Dostojni goście mieli okazję ponownie przechadzać się po uczelnianych korytarzach i odszukać swoje nazwiska na akademickich Tablicach Absolwentów. Złożyli wiązankę kwiatów przy pomniku Bohaterów Westerplatte. Wizytę zakończyło okolicznościowe spotkanie z pełniącym tego dnia obowiązki rektora – komendanta prorektorem ds. wojskowych kmdr. Mariuszem Mięsikowskim w Sali Senatu AMW.
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
Ile można zarobić na statku? Nawet 10 tys. euro miesięcznie
00:01:39
Tak rozkłada się ciało w głębi oceanu (wideo)
Na „Titanicu” byli pasażerowie z Polski
Pracowniczki platformy wiertniczej: Dziwne jest nie to, że tu jesteśmy, tylko to, że nas tu wcześniej nie było
Ogromne lodowe kule nad Bałtykiem. Skąd się wzięły?
00:01:35
Statek kosmiczny obcych czy nazistowski bunkier pod wodą? Dziwne odkrycie w głębinach Bałtyku
MOSG zachęca byłych funkcjonariuszy do powrotu do służby. Formacja informuje o procedurze
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
"Spotkanie po latach". Pokład Sokoła zwiedził były dowódca okrętu z czasów jego służby pod norweską banderą
Wynalazek UMG opatentowany przez Europejski Urząd Patentowy
Nietypowy wyraz francusko-polskiej współpracy. Powstał atomowy okręt podwodny… z klocków. Jest do kupienia
Trwa ogólnopolski konkurs Uniwersytetu Morskiego w Gdyni na nazwę dla następcy Daru Młodzieży