ew
Rozważymy uruchomienie strategicznych rezerw ropy naftowej, jeśli sytuacja w Arabii Saudyjskiej się pogorszy – poinformowało w poniedziałek ministerstwo przemysłu, handlu i energii Korei Płd. w związku z sobotnimi atakami na saudyjskie instalacje naftowe.
W komunikacie po spotkaniu urzędników resortu z przedstawicielami firm naftowych zaznaczono, że Korea Płd. kupuje saudyjską ropę na podstawie długoterminowych kontraktów, więc nie powinny wystąpić znaczące zakłócenia tych dostaw.
"Będziemy współpracować z rafineriami, by zapewnić dostawy z innych krajów produkujących ropę i postaramy się jak najlepiej zaradzić fluktuacjom cen produktów naftowych w kraju (...). Jeśli sytuacja się pogorszy, rozważymy użycie rezerw kryzysowych, by ustabilizować ceny ropy" - dodano.
Wskutek ataku dzienne wydobycie ropy w Arabii Saudyjskiej zmniejszyło się o połowę, a w skali światowej – o ok. 5 proc. Do ataku przyznali się bojownicy ze wspieranego przez Iran szyickiego ruchu Huti w Jemenie. USA podejrzewają jednak, że za atakiem stał Teheran.
Arabia Saudyjska jest głównym dostawcą ropy do Korei Płd. i odpowiada za prawie 30 proc. importu tego surowca – wynika z danych Koreańskiego Związku Ropy Naftowej, przytoczonych przez południowokoreańską agencję Yonhap.
Cytowani przez tę agencję eksperci i przedstawiciele krajowych rafinerii oceniają, że raczej nie dojdzie do poważnych zakłóceń dostaw, ponieważ dysponują również innymi źródłami ropy, a Arabia Saudyjska i USA ogłosiły, że uruchomią swoje rezerwy. Raczej nie da się jednak uniknąć krótkoterminowego wzrostu cen – dodają.
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni
Umowa o budowę statku – skutki „permissible delay”
Saab i Damen nie mogą się pogodzić z porażką w przetargu na niderlandzką "Orkę". Pójdą na noże z Naval Group?
Czarter na czas – naruszenie obowiązku płatności „hire”
Katastrofa mostu w Baltimore przyczyną strat dla żeglugi
Sea Cargo Charter rozszerza swoją działalność aby przyspieszyć dekarbonizację żeglugi