O większe wykorzystanie gazu w Polityce Energetycznej Polski 2040 zaapelował prezes zarządu PGNiG Piotr Woźniak podczas panelu „PEP 2040. Długoterminowa strategia dla polskiej energetyki”, który odbył się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Panel otworzył minister energii Krzysztof Tchórzewski, który stwierdził, że Polska przoduje w Europie pod względem niezależności energetycznej. Między innymi dlatego, że źródła energii jej są zdywersyfikowane. „Wskaźnik zależności Polski wynosi poniżej 40 proc., natomiast średnia Unii Europejskiej to 55 proc., Niemiec i Austrii 64 proc., Francji 48 proc, zaś Hiszpanii aż 74 proc.” – mówił minister Tchórzewski.

Prezes PGNiG Piotr Woźniak zaapelował o to, by w miksie energetycznym, który ma zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne gaz miał większy udział niż jest to obecnie. Zwłaszcza, że po gaz jako paliwo coraz częściej sięgają producenci prądu i ciepła. Wspomniał o budowach bloków gazowych m.in. w elektrowni Grudziądz (Energa) i w Dolnej Odrze (PGE).

„Polska nie jest samowystarczalna gazowo, ktokolwiek by mówił inaczej – błądzi. Mamy 18 miliardów metrów sześciennych popytu na gaz w Polsce, tyle rocznie się zużywa. Produkujemy z dużym wysiłkiem i nakładem starań około 4 miliardów metrów sześciennych, zwiększenie tej ilości nawet o połowę, czyli do 6 miliardów, jest praktycznie niemożliwe” – mówił prezes Piotr Woźniak. – Ponieważ nie jesteśmy samowystarczalni, konieczny jest import gazu. Ale ten import musi opierać się na wiarygodnych partnerach. Nie możemy być narażeni na ryzyko zerwania dostaw bez podania przyczyny, tak jak się to wielokrotnie działo z gazem i ostatnio z ropą” – powiedział prezes Woźniak, nawiązując m.in. do problemów z rosyjskim dostawcą gazu ziemnego – Gazpromem.

Szukając sposobów na uniezależnienie się od dostaw gazu z Rosji PGNiG podpisał umowy na zakup gazu ze Stanów Zjednoczonych i Kataru. – Budujemy też portfel gazu dostarczanego rurociągami, głównie ze źródła norweskiego – powiedział prezes Woźniak.

Zwrócił również uwagę na kwestię wydobycia gazu. „Gaz krajowy to bardzo ważny stabilizator ceny i gwarant bezpieczeństwa. Złoża krajowe mają ręczną przewagę nad importem, że kontrolujemy je w 100 proc.” – mówił prezes Woźniak. Firmy wydobywające gaz ziemny w Polsce powinny mieć możliwość skutecznego działania. Wszelkie bariery po stronie biurokracji w tym zakresie są niedopuszczalne i powinny być usunięte.